Google pozwany przez prawie 11 tys. kobiet. Powód? Dyskryminacja płacowa

Pracownice firmy mają zarabiać w skali roku nawet o kilkanaście tysięcy dolarów mniej niż mężczyźni.
Google pozwany przez prawie 11 tys. kobiet. Powód? Dyskryminacja płacowa
Fot. iStock
02.06.2021

Luka płacowa (ang. gender pay gap) oznacza różnice w wynagradzaniu kobiet i mężczyzn zajmujących te same stanowiska i wykonujących te same obowiązki służbowe. Według badania GUS z października 2018 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie mężczyzn w Polsce było o 19,9 proc. wyższe niż kobiet, co przekłada się na 903,88 zł każdego miesiąca. 

Zobacz również: 257 lat. Tyle czasu potrzeba, aby zniknęła różnica wynagrodzeń między kobietami a mężczyznami

Dyskryminacja płacowa ze względu na płeć ma miejsce nawet w największych i najbardziej prestiżowych przedsiębiorstwach, które deklarują wyznawanie takich wartości jak równe traktowanie pracowników. Jak się okazuje, jedną z takich firm jest Google, który został pozwany przez prawie 11 tys. kobiet. Powodem jest właśnie luka płacowa między pracownikami a pracownicami. 

Pozew zbiorowy przeciwko Google. Chodzi o dyskryminację płacową kobiet

Pozew zbiorowy przeciwko koncernowi Google został wniesiony do sądu stanowego w San Francisco w imieniu 10,8 tys. kobiet zatrudnionych w firmie na różnych stanowiskach. Przedsiębiorstwo zostało oskarżone o dyskryminację pracownic pod względem płacowym. 

Jak donosi portal business-standard.com, przedstawiciele Google’a próbowali zablokować proces, ale sędzia zdecydował, że postępowanie zostanie przeprowadzone.  

To ważny dzień dla kobiet pracujących w Google i w sektorze technologicznym. Jesteśmy dumne, że nasze odważne klientki torują drogę. Decyzja sądu pokazuje, że firmy powinny stawiać sobie za priorytet równe płace dla kobiet zamiast wydawać pieniądze na walkę z nimi w sporach sądowych 

- mówiła Kelly Dermody, która reprezentuje prawie 11 tys. pracownic Google’a. 

Pozew zbiorowy przeciwko Google. Chodzi o dyskryminację kobiet

Fot. iStock

Kobiety oskarżają pracodawcę o to, że otrzymują niższe wynagrodzenia niż mężczyźni pracujący na podobnych stanowiskach. Ich zdaniem różnice w poziomie pensji wynoszą nawet kilkanaście tysięcy dolarów w skali roku, co jest przejawem dyskryminacji związanej z płcią.  

Teraz pracownice Google’a będą domagać się sowitego odszkodowania. Według doniesień portalu business-standard.com może ono wynosić nawet 600 mln dolarów, czyli ok. 2,1 mld zł. 

Co na to Google? Firma przekazała, że w ciągu ostatnich 8 lat przeprowadziła analizę w celu upewnienia się, że “pensje, bonusy oraz nagrody są równe”. Koncern dodał, że w ostatnim okresie podniósł wynagrodzenia ponad 2,3 tys. pracowników biorąc pod uwagę ich pochodzenie etniczne i płeć. 

Proces przeciwko firmie Google prawdopodobnie ruszy w roku 2022. 

Zobacz również: W jakich krajach kobietom żyje się najlepiej? Polsce niestety wciąż daleko do czołówki

Polecane wideo

Jej zniewalająca uroda przyćmiła całą Eurowizję. Kim jest Stefania Liberakakis?
Jej zniewalająca uroda przyćmiła całą Eurowizję. Kim jest Stefania Liberakakis? - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5

Polecane dla Ciebie