Ageism to tylko jeden z wielu rodzajów dyskryminacji - zaraz obok rasizmu czy seksizmu. Jest z nim jednak ten kłopot, że każdy może stać się jego ofiarą, bo przynależność do grupy uprzywilejowanej nie jest dana na zawsze.
Zobacz również: Aż 90 proc. z nas jest uprzedzonych wobec tej grupy społecznej. A to połowa ludzkości
Ageism dotyczy zwłaszcza (chociaż nie tylko) sfery zawodowej, zarówno jeśli chodzi znalezienie pracy, jak i jej utrzymanie. O tym zjawisku najczęściej mówi się w kontekście Stanów Zjednoczonych. A jak to jest w Polsce? Czy w naszym kraju dyskryminuje się ludzi ze względu na wiek? Czy agesim w pracy to zjawisko powszechne?
Badanie na ten temat przeprowadził serwis kariery InterviewMe.pl. Deklaracje respondentów wskazują na to, że większość Polaków nie ma styczności ze zjawiskiem, jakim jest ageism. Wystarczy spojrzeć na poniższe dane:
Jednocześnie prawie jedna trzecia, bo 29 proc. Polaków doświadczyło ageismu na własnej skórze, a 34 proc. badanych to świadkowie dyskryminacji wiekowej. Respondenci w większości (64 proc.) nie przyznają się do uprzedzeń na tle wiekowym. Co ciekawe, dużo częściej to młodzi ludzie negatywnie oceniają innych na podstawie wieku. Przyznaje się do tego 58 proc. osób poniżej 23. roku życia i tylko 25 proc. ankietowanych w wieku ponad 55 lat.
Tymczasem badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wskazują na to, że ageism w Ameryce to duży problem, bo aż 82 proc. osób starszych Amerykanów regularnie doświadcza dyskryminacji w życiu codziennym.
W Europie ageism najbardziej widoczny jest w Czechach - jego przejawy odczuwa ponad 50 proc. obywateli tego kraju. Najrzadziej fakt bycia dyskryminowanym ze względu na wiek zgłaszają obywatele Danii.
W jakim wieku kobiety i mężczyźni zaczynają być zagrożeni przejawami ageismu? To pytanie miało na celu sprawdzenie, czy płeć w jakiś sposób determinuje zagrożenie dyskryminacją wiekową.
W jakim wieku dyskryminacja ze względu na wiek zaczyna dotyczyć mężczyzn? Najwięcej osób (19 proc.) odpowiedziało, że w żadnym wieku szczególnie, a 11 proc. badanych twierdzi, że ageism dotyczy przede wszystkim mężczyzn w wieku 56-60 lat. A jak to jest w przypadku kobiet? Tutaj - podobnie - 19 proc. respondentów nie zauważa momentu, w którym kobieta zaczyna być narażona na dyskryminację wiekową. Wśród tych, którzy wskazali konkretny wiek, najwięcej odpowiedzi (14 proc.) padło na przedział 50-55 lat.
Wniosek płynący z tej części badania jest następujący:
Polakom trudno jest jednoznaczne wskazać, w jakim wieku człowiek zaczyna być zagrożony dyskryminacją wiekową. Najczęściej respondenci wskazywali na wiek po pięćdziesiątce u kobiet i po 56. roku życia u mężczyzn
- komentują autorzy badania.
Wygląda na to, że kobiety w oczach społeczeństwa starzeją się o 5 lat szybciej niż mężczyźni. Według respondentów grupą najbardziej narażoną na dyskryminację ze względu na wiek są osoby mające obecnie 55-73 lata, czyli ludzie dobiegający emerytury lub na emeryturze. Dodatkowo ageism mogą dotkliwiej odczuwać kobiety, bo ponad jedna trzecia ankietowanych (38 proc.) twierdzi, że dyskryminacja dotyczy bardziej kobiet powyżej 50. roku życia niż mężczyzn w tym samym wieku.
Fot. materiały prasowe
Ageism w pracy oznacza faworyzowanie jednej, a dyskryminowanie innej grupy wiekowej w sferze zatrudnienia. Po angielsku ukuło się nawet pojęcie "unemployables", które tłumaczyć można jako "niezatrudnialni". Amerykanie po pięćdziesiątce mają trudności ze znalezieniem zajęcia, ponieważ rynek pracy stawia przede wszystkim na młodych.
Z odpowiedzi respondentów wynika, że w Polsce nie mamy tego problemu, bo 66 proc. badanych uważa, że warto zatrudnić raczej osobę po 50. roku życia, która ma duże doświadczenie zawodowe, niż pracownika młodego, ale bez doświadczenia. Trzeba jednak zaznaczyć, że ankieta badała opinie, a nie rzeczywistość. Organizacje NGO raportują o przypadkach dyskryminacji wiekowej w miejscu pracy, a polskie prawo wspiera osoby zagrożone tym zjawiskiem.
Już samo szukanie pracy to stres, a co dopiero gdy dochodzi do tego obawa o ageism. Okazuje się, że to częsta sytuacja, bo 42 proc. respondentów boi się, że rekruter odrzuci CV, jeśli dowie się, ile kandydat ma lat. Częściej takie wątpliwości mają ludzie młodzi, przed 23. rokiem życia (57 proc.), a najrzadziej osoby po 55. roku życia (40 proc.).
Podobnie jest z kwestią awansu - 45 proc. badanych ma przekonanie, że ich wiek negatywnie wpłynie na możliwość zdobycia wyższego stanowiska. Okazuje się, że przeszkodą jest tu najczęściej zbyt świeża metryka - złudzeń na temat możliwości uzyskania awansu nie ma aż 55 proc. pracowników poniżej 23. roku życia.
Polacy zdają sobie sprawę z tego, że ageism to niebezpieczne zjawisko - 68 proc. badanych uważa, że dyskryminacja ze względu na wiek rani ludzi tak bardzo jak seksizm czy rasizm. Jednocześnie 22 proc. respondentów nie traktuje ageismu jako rodzaju dyskryminacji. Być może w ich przekonaniu młodość i starość naturalnie determinują możliwości człowieka? Takie twierdzenie jest o tyle niebezpieczne, że wyklucza indywidualne podejście do każdej osoby.
Jak to jest więc w Polsce z dyskryminacją wiekową? Z badania wynika, że choć ageism to zjawisko, z którym zetknął się średnio co trzeci badany, to już blisko połowa respondentów podskórnie wyczuwa, że może stać się ofiarą tego typu dyskryminacji w życiu zawodowym.
I chociaż wydaje nam się, że to przede wszystkim osoby po 55. roku mogą doświadczyć krzywdzących stereotypów, to nie przekłada się to na rzeczywistość w sferze zawodowej. Wciąż ufamy w wiedzę i doświadczenie starszych pracowników, a młodzi pozostają świadomi, że potrzeba czasu, by zdobyć niezbędne kompetencje a w konsekwencji porządny awans.
Pełne wyniki badania na temat ageismu w Polsce przeprowadzonego przez serwis InterviewMe.pl można znaleźć tutaj.
Materiały prasowe
Zobacz również: Co czwarty Polak nie ma oszczędności. Jednocześnie wydajemy nawet ponad 90 proc. pensji miesięcznie