Rewolucja na LinkedIn. „Mama zajmująca się dziećmi w domu” dopisana do oficjalnej listy stanowisk

Ma to być początek procesu normalizacji tej pracy, postrzeganej do tej pory jako „niewygodna luka w CV”.
Rewolucja na LinkedIn. „Mama zajmująca się dziećmi w domu” dopisana do oficjalnej listy stanowisk
Fot. iStock
06.04.2021

Gdy w życiu pary pojawiają się dzieci, często jedno z rodziców rezygnuje z kariery zawodowej aby zostać w domu i się nimi opiekować. W większości przypadków są to kobiety. Po latach siedzenia w domu z dziećmi nie zawsze udaje im się wrócić do pracy zawodowej. 

Zobacz również: Zrezygnowała z kariery zawodowej, by zajmować się dziećmi. Dostanie 2 mln zł odszkodowania!

Co gorsza, w naszym społeczeństwie wciąż bardzo żywe jest przekonanie, że kobiety zajmujące się w domu dziećmi “nic nie robią”. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Opieka nad dziećmi i prowadzenie domu to praca, która trwa niemalże 24 godziny na dobę. To łączenie obowiązków opiekunki, kucharki, sprzątaczki, praczki, kierowcy, nauczycielki, a nawet pielęgniarki. W dodatku kobiety przeważnie nie dostają za taką pracę ani złotówki.  

Nie lepiej jest, gdy kobiety po latach siedzenia w domu z dziećmi pragną wrócić na rynek pracy. Nie wszyscy pracodawcy akceptują taką lukę w CV. Od teraz może się to jednak zmienić. Wszystko z powodu rewolucyjnej decyzji podjętej przez zarząd serwisu LinkedIn. “Mama zajmująca się dziećmi w domu” zostanie dopisana do oficjalnej listy stanowisk. 

LinkedIn: „Mama zajmująca się dziećmi w domu” oficjalnym stanowiskiem 

LinkedIn to międzynarodowy serwis społecznościowy specjalizujący się w kontaktach zawodowo-biznesowych. Jak poinformował portal her.ie, już wkrótce “mama zajmująca się dziećmi w domu” (“stay-at-home-mom”) dołączy do oficjalnej listy stanowisk, podobnie jak “tata zajmujący się dziećmi” (“stay-at-home-dad”). Co więcej, stanowisko nie będzie musiało być połączone z konkretnym pracodawcą.  

Ta decyzja ma związek z niedawną publikacją w serwisie medium.com. Platforma LinkedIn została w niej skrytykowana za ignorowanie pracy milionów kobiet, które na co dzień zajmują się dziećmi i domem. Zwrócono uwagę na fakt, że jako największy serwis tego typu LinkedIn mógłby przyczynić się do realnej zmiany jeśli chodzi o postrzeganie pracy wykonywanej przez rodziców, którzy zostają w domu. Gdyby takie osoby mogły wybrać z oficjalnej listy stanowisk “mamę/tatę zajmującego się dziećmi”, ta praca mogłaby wreszcie zacząć być normalizowana, a nie być postrzegana jako niewytłumaczalna, niewygodna luka w CV 

Autorka artykułu, Heather Bolen, zwraca uwagę na fakt, że LinkedIn nie oferuje swoim użytkownikom wyboru takich opcji jak chociażby urlop macierzyński czy wychowawczy, urlop zdrowotny czy przyznany ze względu na konieczność opieki nad osobami starszymi. W serwisie nie znajdziemy także opcji mówiących o pracy wolontariusza czy przerwie w życiu zawodowym ze względu na podróżowanie.  

Milczenie LinkedIn jest równoznaczne z zasadą “nie pytaj, nie mów”, w ramach której pracodawcy i potencjalni pracownicy nieśmiało krążą wokół tematu rodziny, co uniemożliwia przeprowadzenie znaczących rozmów na temat polityki firmy, które mogłyby pozytywnie przełożyć się na zatrudnianie, produktywność, satysfakcję z pracy i zatrzymywanie pracowników, którzy są przede wszystkim opiekunami. 

Bef Ayenew, dyrektor ds. inżynieryjnych w LinkedIn odpowiedział na zarzuty na łamach portalu fortune.com. 

Całkowicie zgadzam się z tym, że musimy normalizować luki w zatrudnieniu w profilach użytkowników, tak aby pomóc w przeformułowaniu rozmów o zatrudnieniu. 

Ayenew potwierdził, że LinkedIn podjął decyzję o dodaniu “mamy/taty zajmującego się dziećmi w domu” do listy oficjalnych stanowisk. 

Zobacz również: Pokazała, co stało się z domem, gdy przestała wyręczać rodzinę w sprzątaniu. „Kto pęknie pierwszy? Nie ja”

Polecane wideo

Włosy są im zbędne. Powstał ranking najprzystojniejszych łysych mężczyzn na świecie
Włosy są im zbędne. Powstał ranking najprzystojniejszych łysych mężczyzn na świecie - zdjęcie 1
Komentarze (56)
Ocena: 4.91 / 5
gość (Ocena: 5) 07.04.2021 15:32
Poczytałam sobie komentarze, i ja inaczej widzę taki zapis. Nie mam i nie chcę mieć dzieci, jednak 2letnią lukę w CV pasuje jakoś uzasadnić. Czy lepiej Waszym zdaniem dopiero podczas ew. rozmowy o pracę, gdy padnie pytanie skąd ten brak ciągłości w zatrudnieniu odpowiedzieć, iż ciążą+macierzyński? Ciekawa jestem Waszej opinii:)
zobacz odpowiedzi (7)
gość (Ocena: 5) 07.04.2021 10:00
Choć nie mam dzieci, to faktem jest, że "luki" zawsze mają negatywny wydźwięk, a przecież poza pracownikami jesteśmy też ludźmi. Ja też miałam półroczną przerwę w pracy ze względu na kiepskie zdrowie i pobyty w szpitalu, a i tak było to jedno z pierwszych pytań na kolejnym interview.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 4) 07.04.2021 07:56
I jak przyjdzie ktos taki na rozmowe to prosty strzal: "pani jest juz zatrudniona jako mama w domu. Nie moge zatrudnic kogos kto jest juz zatrudniony na caly etat. Przykro mi" albo " akurat nie mam stanowiska na ktorym trzeba by zajac sie dziecmi i posprzatac" 😂😂😂 no skoro to nie normalna przerwa w karierze na urodzenie dzieci tylko zawod to coz...
zobacz odpowiedzi (5)
gość (Ocena: 5) 07.04.2021 07:51
Pytanie zasadnicze: na jakim stanowisku pracodawca ma zatrudnic kogos kto chwali sie takim "doswiadczeniem zawodowym"? Bo zakladam ze kobiety ktore cos takiego zaznacza nie chca pracowac jako nianie czy przedszkolanki? Wpisanie czegos takiego w dokumencie to jest poziom "szlachta nie pracuje". Jak mozna wpisac cos takiego w cv? Jest luka to zostawcie luke i tyle. Albo od razu wrzuccie zdjecie posprzatanego salonu i ugotowanego obiadu. I koniecznie fotke pierwszej kupki dzieciaka. Pracodawca nie chce zatrudniac kobiet bo czesc z nich olewa prace i szuka sposobu jak nie praciwac zaslaniajac sie dzieckiem. Wiec ktos chce z tym walczyc wpisujac wzmianke o dzieciach juz w cv i twierdzac ze to zawod... Na 100 zadziala ☺
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 07.04.2021 07:34
Ja myślałam, że takie rzeczy jak pranie,gotowanie, sprzątanie itd.to obowiązek każdego dorosłego człowieka i nie ma co o tym pisać w kategoriach poświęcenia. A opieka nad dziećmi, no coz...są żłobki, przedszkola, dla bogatszych niania i jak matka nie chce z nich korzystać to jest jej wybór, a nie powód do premiowania tego na rynku pracy. Znam mnóstwo kobiet, które łączą pracę zawodową z wychowaniem dziecka, dzieci i same wraz z partnerami, mężami ogarniaja prowadzenie domu.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie