W młodości bywamy nieco naiwni. Nie ma się co obrażać, bo chyba każdy przez to przechodził. Wydaje nam się, że życie jest proste i sprawiedliwe, a za uczciwą pracę należy się godna płaca. Później jednak zderzamy się ze ścianą i dochodzimy do wniosku, że wcale nie jest aż tak różowo. Już na początku kariery zawodowej musimy iść na zgniłe kompromisy i podporządkowywać się zasadom ustalonym przez innych.
Zobacz również: Tyle chcą zarabiać tegoroczne maturzystki. „Za mniej nie wstaję z łóżka. To wegetacja”
Ostatnio sporo mówi się o zepsuciu współczesnej młodzieży, która ma być oderwana od rzeczywistości i zbyt roszczeniowa. Rozpieszczeni przez rodziców młodzi ludzie nie szanują pracy, ani pieniędzy. A ile w tym prawdy? Dowiadujemy się tego z raportu fundacji Sukces Pisany Szminką w ramach projektu Yep Academy, o którym pisze spidersweb.pl.
Wyniki badania przeprowadzonego na grupie Polaków w wieku 20-29 lat nieco przeczy temu wizerunkowi.
Pierwszy wniosek płynący z sondażu to fakt, że powoli przestajemy wierzyć w cudowną moc wyższego wykształcenia. Współcześni młodzi ludzie na progu kariery zawodowej wcale nie mają ciśnienia na punkcie studiów i tytułu magistra. Ponad 80 procent z nich twierdzi, że wybór zawodówki lub technikum, które od razu dają konkretny zawód, może być równie dobry jak uczelnia wyższa.
Niemal 97 procent młodych rodaków chce się uczyć, a 90 procent pracować w ojczyźnie. Już tylko co dziesiąty 20-latek rozważa wyjazd za granicę w celach zarobkowych. Równocześnie okazuje się, że nie lubimy sztywnych godzin i raczej nie wyobrażamy sobie siedzenia w biurze od 9 do 17.
88 proc. badanych marzy o elastycznym czasie pracy, a 71 proc. chciałoby zarabiać zdalnie. Wiemy ile.
Zobacz również: „Test kubka kawy”. W ten dziwny sposób pracodawca sprawdza, czy warto cię zatrudnić
40 proc. badanych oczekuje, że na początku kariery będzie zarabiać 2 tys. zł netto, nieco mniej (36,3 proc,) wycenia swoją pracę w tym czasie na kwotę między 2 a 3 tys. Tylko 13 proc. ma ambitne marzenia i chciałoby na start dostawać ponad 10 tys. zł na rękę.
Ankietowani oczekują, że w ciągu 10 – 15 lat ich zarobki zwiększą się 2 lub 3 razy. 68 proc. młodych ludzi spodziewa się, że w wieku 35 lat będzie zarabiać do 5000 zł, 26 proc. oczekuje kwot między 5000 a 7000 zł, a 22 proc. ma apetyt na zarobki powyżej 10 tys na rękę
- czytamy spidersweb.pl.
Wydaje się, że nie są to oczekiwania oderwane od rzeczywistości. Młodzi Polacy, wbrew pogłoskom, znają realia i już się z nimi pogodzili.
Tobie też wystarczyłyby takie zarobki?
Zobacz również: Ile trzeba zarabiać, żeby być bogaczem? Polacy wskazali konkretną kwotę