Gdyby przeprowadzono sondaż, w którym zapytano by o uczciwość respondentów, zapewne 100 procent z nich przyznałoby, że brzydzi się kłamstwem. Problem w tym, że to bardzo subiektywne odczucie, bo oszustwo każdemu z nas kojarzy się z czymś zupełnie innym. Potwierdzają to wyniki badania BIG InfoMonitor, o których pisze tvn24bis.pl.
Zobacz również: „Test kubka kawy”. W ten dziwny sposób pracodawca sprawdza, czy warto cię zatrudnić
Tym razem postanowiono sprawdzić moralność Polaków w aspekcie finansowym i wnioski są naprawdę alarmujące. Według wielu rodaków nie należy przyznawać się do pomyłki na naszą korzyść. Skoro ktoś nie potrafi liczyć albo jest roztargniony - to wyłącznie jego wina. Z takiej chwili nieuwagi należy skorzystać.
I to nawet wtedy, gdy kasjer wydający nam za dużo reszty będzie musiał oddać różnicę z własnych pieniędzy.
Czy można usprawiedliwić, gdy ktoś nie zwraca uwagi kasjerowi, który pomylił się na swoją niekorzyść?
- zapytali autorzy badania. Okazuje się, że odpowiedź wcale nie jest taka oczywista, choć z roku na rok deklarujemy się jako coraz bardziej uczciwi.
Odpowiedź „nigdy” wskazało 68 procent respondentów, w porównaniu z 80 proc. w 2016 roku. „Czasem” brak reakcji akceptuje 20 procent badanych, a „często” - niemal 8. Dokładnie 3,6 proc. ankietowanych twierdzi, że „zawsze” należy myśleć o korzyści własnej, a nie pracownika handlu.
Wydaje się, że nie jest najgorzej. Jednak wniosek płynący z raportu zdaje się temu przeczyć.
Zobacz również: Awantura o zachowanie kelnerki. Tak obsłużyła ciężarną, że może stracić pracę
Dla blisko jednej trzeciej Polaków odpowiedź na pytanie: „czy można usprawiedliwić, gdy ktoś nie zwraca uwagi kasjerowi, który pomylił się na własną niekorzyść?” brzmi „tak”. Oznacza to, że w oczach 32 procent nie ma niczego złego w wykorzystaniu cudzej nieuwagi
- podkreśla InfoMonitor.
Co trzeci rodak uważa więc, że należy ponosić skutki własnych błędów, a naszym moralnym obowiązkiem nie jest zwracanie na to uwagi. Najmniej uczciwi pod tym względem są osoby w przedziale wiekowym 18-29 lat oraz z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym.
A Ty przyznajesz się, gdy kasjer wydaje Ci za dużo?
Zobacz również: 90 procent 20-latków popełnia te finansowe błędy. To dlatego ciągle brakuje Ci pieniędzy