Tak polskie „modelki” walczyły o pracę w Dubaju. Ujawniono nowe SMS-y

„Afera dubajska” nie cichnie.
Tak polskie „modelki” walczyły o pracę w Dubaju. Ujawniono nowe SMS-y
Fot. Unsplash
15.06.2018

W Polsce mieliśmy do czynienia z wieloma aferami, które wstrząsnęły światem polityki i życiem publicznym. Żadna z nich nie wzbudziła jednak takiego zainteresowania jak ta „dubajska”, choć rozegrała się na zdecydowanie niższym szczeblu. Chodzi o skandaliczny proceder „sprzedawania” aspirujących polskich modelek arabskim szejkom.

 Wyznanie Agaty: „Chętnie pojechałabym do Dubaju jako prostytutka...”

O ile czyn ten wypełnia znamiona sutenerstwa, czyli czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji (organizatorzy otrzymywali prowizję), tak trudno nazwać go stręczycielstwem. Tutaj nikt nikogo do niczego nie zmuszał. „Modelki” z Instagrama przed wyjazdem doskonale wiedziały, jaki jest cel ich podróży.

Afera wybuchła już 3 lata temu i złamała wiele dobrze zapowiadających się karier. Wciąż jednak nie znamy wielu szczegółów i wszelkie doniesienia opierają się na plotkach. Te dotyczą zarówno świadczonych przez dziewczyny usług, jak i obowiązujących stawek. Przeczytaj wiadomości, które rzucają na sprawę zupełnie nowe światło.

afera dubajska

fot. Thinkstock

Od pewnego czasu w mediach przeczytać można szokujące wiadomości SMS. To zapis rozmowy organizatorki wyjazdu i zainteresowanej „modelki”. Panie ustalają w ten sposób szczegóły dubajskiego procederu.

Modelka: Dzień dobry pani Paulino. Witam, głupia sprawa wyszła, ale piszę w sprawie ogłoszenia do pracy w Dubaju. Może mi pani powiedzieć dokładnie z kim i co będę robić? Pan Jorge mówił po angielsku szybko. Proszę mnie zrozumieć.

Organizatorka: A czego nie rozumiesz? Ty dostajesz 20 000 dirhamów, czyli 20 300 zł, zależy jak dirham stoi, ale ponad 20 tys. złotych. Lecisz ze mną z Katowic do Dubaju, odbiera nas Mohammad - Arab.

Modelka: Pani na pewno będzie? Czyli nie trafimy na jakiś burdel czy coś? Może mi pani powiedzieć, jak wygląda ta VIP impreza? Błagam, niech pani coś odpisze.

Zobacz również: Polka chętna na seks-spotkanie z Arabem: „Będziesz moim królem”

afera dubajska

fot. Thinkstock

Organizatorka: Posłuchaj, bo ty chyba nie wiesz na co się piszesz. Nie dostajesz 20 000 za ładną buzię, tylko za seks za kasę. Ty jedna i 3 albo 4 Arabów. Oni mają różne upodobania. Wiązanie, sikanie i uprawianie seksu po kolei.

To wygląda tak, że się wypinasz i oni po kolei ciebie ru***. Kręcą to telefonami. Nie wiem czemu Justyna ci tego nie powiedziała. Oni lubią też seks analny, bo u nich jest to Haram, czyli zakazane.

Ja będę was zawozić na imprezy i odwozić. Będę cały czas. Mam już bilet kupiony, będę w Katowicach dzień wcześniej przed wylotem. Pakuję was do auta i jedziemy do Szczecina po jeszcze jedną modelkę i lecimy do Dubaju ze Szczecina. Tu masz potwierdzenie, jak się boisz, że ja nie polecę.

Zobacz również: Które polskie celebrytki uprawiały seks z szejkami? Dziś premiera książki Piotra Krysiaka pt. „Dziewczyny z Dubaju”

afera dubajska

fot. Thinkstock

Organizatorka: Nie będę się powtarzać. Ja lecę z tobą. To jest ten Arab. Bardzo sympatyczny gościu. Lecimy 15 kwietnia. Ty, ja i ta z „Top Model” - czytamy na plotek.pl.

Wcześniej serwis pudelek.pl ujawnił zapis innej rozmowy, tym razem telefonicznej:

Organizatorka: Ja wysłałam już maila z jedną propozycją, także proszę się ustosunkować. Myślę że do środy już będziemy mieć komplet.

Modelka: Ale z jedną tylko?

Organizatorka: Tak tak, bo ja pomalutku, po jednej będę wysyłać. Na razie wysłałam jedną, ona chce i jest chętna. Myślę, że jest bardzo ładna. Ma 29 lat, jest wysoka i bardzo sympatyczna. Bo to też o to chodzi, żeby dziewczyny były miłe i sympatyczne, a nie naburmuszone gwiazdy.

Modelka: Dobrze, fajnie, oczywiście.

(…)

Organizatorka: To różnie, zależy od dziewczyny, teraz mamy od 2,5 do 3 tysięcy mamy stawki.

Modelka: Dobrze, to może pani mi coś znajdzie za 2,5. Żeby się wyrównało.

Komentarze (39)
Ocena: 4.82 / 5
Burjkhalifa (Ocena: 5) 27.09.2021 18:30
Kurwa z agencji bierze 200 zł za godzinę seksu ale nikt na nia nie szczy i nie sra, a te niby paniusie to szmaty do poregi entej i mam nadzieje ze nazwiska tych kurew wyjda na swiatlo dzienne a wtedy pod ziemie sie szmaty zapadna!
odpowiedz
Mari (Ocena: 5) 31.08.2021 08:08
Poprostu kurwy,kasę na kasę,Araby nastają na śliczną buzię,wyszcza się wyr...a jeden po drugim razy 6 aż dziura boli a później Paniusia założy ciuszek od Diora,sztuczne żęsy i tipsy bo sama jest sztuczna
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.06.2020 21:41
Natalia Burczynska jeździła na takie imprezy , później poprzestała na „lokalnych”zarobkach jako utrzymanka,spons. Dostawała co miesiąc stała”pensje” i prezenty markowe od swoich sponsorów, często byli to mężczyźni żonaci ...z wiadomych względów , chodziło o tajemnice i stały dopływ gotówki, mieszkanie, za które sponsor płacił w zamian miała być zawsze gotowa na sex i wyjazdy kiedy sponsor miał ochotę na ruch..anieee.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.10.2018 15:55
Po raz kolejny widać jak ladnemu wszystko wolno :-/
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.09.2018 19:52
Leniwe ale chciwe kasa kasa
odpowiedz

Polecane dla Ciebie