Nawet jeśli bardzo lubisz swoją pracę i życie zawodowa dostarcza ci sporo powodów do radości i satysfakcji - jedna kwestia wciąż spędza nam sen z powiek. Każdego ranka stajemy przed szafą, by ostatecznie dojść do wniosku, że nie mamy się w co ubrać. Albo jeszcze gorzej - uważamy, że doskonale wiemy i tworzymy stylizację zupełnie bez zastanowienia. W obu przypadkach efekt jest zazwyczaj równie mizery.
Zobacz również: Po wizycie kuriera prawie dostały zawału. Nie tak miała wyglądać zamówiona sukienka...
Nie od dziś wiadomo, że jak cię widzą, tak cię piszą. Wizerunek jest bardzo ważnym elementem naszej kariery. Czasami równie ważnym co doświadczenie i kompetencje. Szef, współpracownicy czy kontrahenci zawsze wolą obcować z elegancką kobietą, niż zaniedbaną ofiarą mody. Jeśli chcesz odnieść sukces - musisz wyglądać nie tylko dobrze, ale i stosownie do okazji. Czyli jak?
Wystarczy, że unikniesz tych 10 najczęściej spotykanych biurowych wpadek, z których śmieją się wszyscy - twierdzi Taran Bassi z portalu „Metro”. I trudno nie przyznać jej racji.
fot. Unsplash
Nigdy nie zostaniesz potraktowana poważnie, jeśli w miejscu pracy starasz się wyglądać zbyt seksownie. To nie jest profesjonalne podejście. Nie oznacza to, że powinnaś zakładać na siebie worek pokutny - pamiętaj jednak, że skromność jest tutaj bardzo wskazana.
Jeśli zakładasz zdobione kolczyki, zapomnij o dodatkowym wisiorku, bransoletkach, rzucającym się w oczy zegarku, pasku czy fluorescencyjnej torebce. W tym przypadku mniej naprawdę znaczy więcej. Takimi szczegółami rozpraszasz rozmówcę i dajesz mu do zrozumienia, że bardziej przejmujesz się wizerunkiem, niż pracą.
Nikt nie podejrzewa cię o to, że od kilku dni się nie myłaś. Nie w tym rzecz. Pamiętaj jednak, by raz na jakiś czas przejrzeć się w lustrze i sprawdzić, czy resztki lunchu nie pozostały na twojej buzi. Podobnie jak rozmazana pomadka albo tusz do rzęs.
Zobacz również: Sukienki, których nie powinnaś nosić. Faceci mówią o nich krótko: DRAMAT!
fot. Unsplash
Czasami tak bardzo nam się rano spieszy, że po ich umyciu natychmiast wybiegamy z domu. To jednak kiepskie rozwiązanie, bo wilgotne włosy wyglądają niedbale, a kiedy samoistnie wyschną - na pewno nie ułożą się w taki sposób, jaki byś chciała.
Podejmując jakąkolwiek pracę powinnaś zacząć od zaprzyjaźnienia się z żelazkiem. To nie są już studenckie czasy, kiedy wystarczyło strzepnąć ubranie zaraz po wyjęciu z pralki. Wszystko, co na sobie masz, musi być idealnie gładkie. Tylko wtedy wygląda czysto i elegancko.
Każda z nas ma ulubioną parę, którą mogłaby nosić dzień w dzień. To jednak kiepski wybór, jeśli wybierasz się do pracy. Po pierwsze - noszenie ciągle tych samych butów sugeruje, że coś z tobą nie tak. Kiedy są zniszczone - naprawdę trudno traktować cię poważnie.
Zobacz również: Modowy savoir-vivre w pracy
fot. Unsplash
Na ekstrawagancję czas przyjdzie po godzinach pracy. W biurze należy dostosowywać się do obowiązujących norm i nie szokować na siłę. Dwie zupełnie różne lub skarpetki w bardzo krzykliwych kolorach czy wzorach wzbudzają niepotrzebne zamieszanie.
To niedopuszczalne niezależnie od tego, jaki wykonujesz zawód i czy pracujesz w biurze, czy sklepie. Biustonosz i majtki zawsze muszą pozostać w ukryciu. Nie mogą wystawać, ani wyraźnie odznaczać się pod ubraniem. Wygląda to bardzo nieprofesjonalnie.
Czasami nasza praca nie wymaga przesadnej elegancji, ale to nie powód, by zakładać na siebie jeansy czy rozciągnięty sweter. Zawsze powinnaś pamiętać, że jesteś wizytówką firmy, a nieodpowiedni wizerunek może przekreślić szansę na karierę.
Zasada jest prosta. Jeśli jakimś cudem możesz zakładać o pracy obuwie odsłaniające sporą część stopy - ta powinna być zawsze goła. Chyba, że chcesz potwierdzić stereotyp typowego Polaka…