Jak (po godzinach) dorobić do pensji?

Jeśli brakuje ci pieniędzy, możesz spróbować sobie dorobić. Podpowiadamy, gdzie poszukać dodatkowego źródła utrzymania.
Jak (po godzinach) dorobić do pensji?
19.04.2013

Co Polak robi po pracy? Pracuje. Choć zazwyczaj tę anegdotkę opowiada się jako dowcip, jest w niej sporo prawdy. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że do pensji dorabia sobie ponad 1,2 mln Polaków. Z kolei sondaż przeprowadzony przez WP dowodzi, że co czwarty Polak z dodatkowego źródła dochodu „wyciąga” kilkaset złotych. I trudno się dziwić, że po powrocie z biura, zamiast na kanapie, siadamy przed komputerem albo pędzimy wywiązać się z dodatkowego zlecenia. Dorabiać sobie warto, byle nie wpaść w pracoholizm. Sprawdź, jak robić to z głową.

Od czego zacząć?

Przede wszystkim musisz wiedzieć, co potrafisz, w czym jesteś dobra i jak mogłabyś przekuć to w zarobek. Uczysz w szkole angielskiego? Po godzinach pracy możesz zająć się np. tłumaczeniami albo dawać prywatne lekcje (jeśli w domu nie masz warunków, zawsze mogą być to zajęcia z dojazdem do ucznia). Ale dorabiać możesz sobie również w innej branży niż twoja praca zawodowa, jeśli czujesz się na siłach. Może ukończyłaś jakiś kurs i tę wiedzę mogłabyś zastosować w praktyce? Albo od dawna się czymś interesowałaś i jesteś w tym naprawdę dobra? Nie ulega jednak wątpliwości, że w najlepszej sytuacji są osoby, które mogą przyjmować zlecenia zgodne z ich zawodem – np. nauczyciele, informatycy, programiści, dziennikarze, księgowi, graficy, doradcy, lekarze itp.

Co można robić?

W dzisiejszych czasach nawet pisanie bloga może być dochodowym zajęciem. Ważne, aby wpisy były ciekawe i systematyczne. Kochasz gotować? Możesz piec ciasta na zamówienie albo dorabiać sobie w firmie cateringowej. Masz zdolności manualne? Możesz robić poprawki krawieckie, szyć, sprzedawać rękodzieło. Dobrze idzie ci pisanie? Pomyśl o świadczeniu takich usług jak korekta tekstów. Ale dorobić można sobie również w prostszy sposób, np. oferując pomoc przy odrabianiu pracy domowej, trzepiąc dywany, robiąc zakupy starszym osobom, zajmując się ogródkiem sąsiadów, rozdając ulotki, promując różne produkty jako hostessa czy pilnując małych dzieci. Powinnaś wiedzieć, na co jest popyt i uwzględnić… porę roku. Przykładowo – opiekę nad zwierzętami czy pielęgnowanie ogrodu warto oferować w sezonie wyjazdowym.

Jak się zareklamować?

Najłatwiej w sieci – dzięki internetowi możesz pokazać się i zareklamować swoje usługi. A jest w czym wybierać. Ogłosić możesz się w specjalistycznym serwisie (np. z ogłoszeniami drobnymi), na forum dyskusyjnym czy w portalach społecznościowych. Możesz również zamieścić ogłoszenie w lokalnej prasie czy powiesić je na tablicy ogłoszeń np. w swoim bloku. Ważne, aby napisać, jakie usługi oferujesz i kim jesteś – chociażby w dwóch, trzech zdaniach. Możesz podać cenę, ale nie jest to obowiązkowe, choć pamiętaj, że np. wśród ogłoszeń dotyczących korepetycji ceny są wskazane i potencjalni klienci praktycznie zawsze biorą je pod uwagę. Koniecznie napisz, jak można się z tobą skontaktować – najlepiej podaj maila oraz numer telefonu.

Gdzie szukać zleceń?

Stworzyłaś ogłoszenie, wrzuciłaś je do internetu i lokalnej prasy, a teraz czekasz. Rób to aktywnie. Sama poszukaj klientów – musisz wyjść do ludzi. Jak zawsze zacznij od przejrzenia internetu. Przeszukaj serwisy branżowe, ogłoszeniowe, aukcyjne, lokalne. Zajrzyj na fora i do portali społecznościowych. W sieci znajduje się wiele stron dla freelancerów, którzy szukają dodatkowych zajęć. Gdy znajdziesz kilka wartościowych adresów, zapisz się do newslettera i sprecyzuj, czego szukasz – będziesz mieć wtedy pewność, że żadna ciekawa oferta cię nie ominie. Możesz również przesłać swoją ofertę i portfolio bezpośrednio do firm, z którymi chciałabyś nawiązać kontakt. To często znacznie skuteczniejsze niż czekanie na mannę z nieba.

Ile na tym zarobię?

Udało się. Stworzyłaś ofertę, która spotkała się z zainteresowaniem. Czy wiesz, jak wycenić swoje usługi? Przede wszystkim powinnaś dostosować się do stawek obowiązujących w twoim mieście. Zasięgnij języka, również anonimowo, jakie wynagrodzenie obowiązuje w danej branży za konkretne zadanie. Możesz także zwrócić się do osób, które mogłyby potencjalnie korzystać z twoich usług (przykładowo: twoja koleżanka ma dziecko w wieku szkolnym, a ty jesteś polonistką? Zapytaj ją, ile zapłaciłaby albo już płaci za godzinne korepetycje z tego przedmiotu). Co innego, jeśli świadczysz usługi przez internet – wtedy stawki mogą być zróżnicowane. Przejrzyj fora, poczytaj artykuły.

O czym jeszcze pamiętać?

Niestety, wielu jest oszustów, na których trzeba uważać. Dlatego zanim przyjmiesz zlecenie, na tyle, na ile jest to możliwe poznaj firmę albo osobę, dla której będziesz świadczyć usługi. Informacji o danym przedsiębiorstwie (i jego uczciwości) możesz np. poszukać na forach dyskusyjnych. Przed przystąpieniem do pracy warto spisać umowę – w ten sposób zabezpieczysz się, jeśli masz obawy, że mogłabyś nie dostać wynagrodzenia. Uważaj na oferty typu „5 tys. zł w tydzień”, bo zazwyczaj nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością.

Jak dorabiają sobie Polacy? Oto kilka wpisów internautów:

„Polecam dorabianie jako agent ubezpieczeniowy, można wyciągnąć 3-4 tys. miesięcznie, a czasem i więcej. Ja tak dorabiam od 10 lat”.

„Pracuję w biurze i dorabiam sobie w biurze turystycznym. Pracuję też w domu – pozycjonuję strony internetowe”.

„Znajoma (jest nauczycielką) dorabia sobie, projektując strony internetowe, wizytówki, papier firmowy etc. Nie ma z tego kokosów, ale po pierwsze ma zajęcie, po drugie praca z komputerem ją cieszy, po trzecie ma grosiki na własne zachcianki”.

„Zostałam konsultantką firmy kosmetycznej. Trochę grosza zawsze jest. A poza tym dzięki temu mam kosmetyki za pół darmo”.

„Ja aktualnie nie mam pracy i dorabiam sobie, udzielając korepetycji z biologii. Robię też różne szydełkowe rzeczy (szale, sukienki) i je sprzedaję”.

„Możesz na przykład założyć jakąś działalność po godzinach związaną z twoją obecną pracą (albo czymś innym, na czym się znasz). Możesz zacząć inwestować choćby niewielką część swoich zarobków i czekać aż zadziała magia procentu składanego (wymagana systematyczność i cierpliwość). Istnieje też co najmniej kilka sposobów zarabiania przez internet (własny e-biznes, działalność w programach partnerskich, zarabianie na wiedzy itp.) Warto też trochę poszukać w sieci lub książkach, czasem wystarczy tylko jeden pomysł, jedno zdanie, by nas zainspirować”.

Ewa Podsiadły-Natorska

Polecane wideo

Komentarze (52)
Ocena: 4.96 / 5
Sandra (Ocena: 5) 27.04.2017 10:52
A ja bym dodała jeszcze do tego zarabianie w internecie – na przykład przy wypełnianiu ankiet. Swojego czasu zajmowałam się tym (na epanel.pl) i dorobiłam sobie na jakieś przyjemności. Teraz mam już pracę na pełen etat i mniej czasu na takie rzeczy, ale wciąż uważam, że jest to jeden z lepszych sposobów na dorobienie sobie.
odpowiedz
Kamila (Ocena: 5) 11.12.2016 11:26
Też słyszałam o tej akcji mBank z polecaniem. Ponoć premia to nawet i 300 zł może wpaść na konto. Czytałam nawet o tym, że to są fajne akcje tego typu bo w sumie za nic się dostaje te pieniądze. Jak dla mnie bomba, bo w sumie to mam u nich konto, więc chyba się zarejestruję i faktycznie komuś polecę :)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.11.2016 16:51
Jeśli ktoś szuka sposobów na zarobienie lub dorobienie pieniążków, zapraszam do nabycia "Kasa na 100 sposobów" . W tym poradniku zostały zebrane i opisane aż 100 sposobów, jakie możemy wykorzystać do zwiększenia stanu naszego konta:) więcej info na stronie www.kasana100sposobow.donc.pl Polecam, nie pożałujesz ;)
odpowiedz
Marika (Ocena: 5) 10.10.2016 17:52
Ja ostatnio dorobiłam na polecamBank.pl :D znajoma z mojego polecenia założyła sobie konto w mBanku, a mi wpadła premia :) Fajna sprawa, na pewno jeszcze kilku znajomych zwerbuję, żeby więcej kaski mi wpadło.
odpowiedz
Marta (Ocena: 5) 23.08.2016 22:30
ja zarabiam kilkakac w necie. zapisalam sie do faknych projektow prze praca-dodatkowa.eu we wszystkim pomagaja i wyjasniaja co i jak. jestem mega zadowolona. nareszcie kupilam sobie ciuchy nowe bo mam pieniadze
odpowiedz

Polecane dla Ciebie