Globalne ocieplenie i nadejście tropikalnych upałów to już nieaktualna teoria. Naukowcy mają coraz więcej dowodów na to, że w najbliższym czasie będzie zupełnie odwrotnie. Według ekspertów z Rosyjskiej Akademii Nauk, już za dwa lata rozpocznie się proces silnego schładzania Ziemi, a jego szczytowa faza przypadnie na lata 2055-2060 – podaje tvp.info.
Pierwszym sygnałem nadejścia epoki lodowcowej będzie wyraźny spadek dobowych temperatur. Później możemy spodziewać się coraz dłuższych i mroźniejszych zim. Wreszcie rozpocznie się stopniowe zamarzanie powierzchni naszej planety. Lód pokryje znaczną część globu.
Co najgorsze jednak, jak przewidują badacze, cały okres ochładzania klimatu poprzedzą epidemie groźnych chorób oraz klęski nieurodzaju. Tak przynajmniej było w poprzednich tysiącleciach, kiedy to naszą planetę nękały już gwałtowne fale ochłodzenia.
Czyżby tak właśnie miała wyglądać Apokalipsa?
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Małe MISS & ich mamusie - czy to normalne?
Małe dziewczynki jako karykatury dorosłych. Dorosłe jako karykatury dzieci. Zabawne czy żałosne?
Bez telefonu jak bez ręki: Paniczny lęk przed utratą komórki (lub zasięgu) - fobia XXI wieku
Czy objawy NOMOFOBII występują także u Ciebie?