Czy można cofnąć się w czasie? Teoretycznie każda z nas doskonale zdaje sobie sprawę, że to zadanie raczej niemożliwe. Praktycznie jednak istnieje taka możliwość. A przekonali się o tym na własnej skórze pasażerowie linii Cathay Pacific. Uczestnicy sylwestrowego lotu, rozpoczęli swoją podróż w Hongkongu 1 stycznia 2025 roku, a skończyli w Los Angeles 31 grudnia 2024.
Przeczytaj też: To polskie lotnisko zrobiło duży ukłon w stronę pasażerów. Kontrola osobista zajmie tylko kilkadziesiąt sekund!
Czy wiesz, co kryje się pod pojęciem „efektu linii daty”? Bo to właśnie to zjawisko miało miejsce przy okazji wspomnianego lotu. Nie? Podpowiadamy, że chodzi o przekroczenie Międzynarodowej Linii Daty, czyli niewidzialnej granicy na Pacyfiku, która „rozdziela” dni w kalendarzu. Ustanowiono ją w 1884 roku. Gdy przelatujemy przez nią na zachód, w praktyce oznacza to cofnięcie dnia. A zatem...
Wspomniany samolot wystartował z Hongkonku 1 stycznia 2025 roku o godzinie 12:21. Rejs zakończył 31 grudnia 2024 roku w Los Angeles. Zegarki wskazywały wówczas 20:33. Dodajmy, że był to 12-godzinny lot podczas którego pasażerowie kilkakrotnie przemierzyli różne strefy czasowe, a w połowie drogi przekroczyli linię daty. Dzięki temu mieli okazję dwukrotnie powitać Nowy Rok.
Źródło: Onet Podróże
Przeczytaj też: Ranking najlepszych lotnisk w Europie. Na liście znalazł się też polski port lotniczy