Brytyjska rodzina królewska od lat wzbudza zainteresowanie nie tylko mieszkańców Anglii. Nic więc dziwnego, że ludzie na całym świecie chętnie oglądają filmy i seriale o royalsach, czytają o nich newsy z wypiekami na twarzy, a także zwiedzają miejsca, które są z nimi związane. Teraz król Karol III uczynił miły gest w kierunku miłośników i otworzył dla nich zamek Balmoral – dosłownie.
Przeczytaj też: Koniec budowy Sagrady Familii jest bliski? Podano konkretną datę
Zamek Balmoral to ulubiona, królewska posiadłość zmarłej królowej Elżbiety II. Do tej pory można było go zwiedzać jedynie od zewnątrz (od kwietnia do lipca). Wyjątek stanowiła jednak między innymi sala balowa. Niemniej prywatne komnaty monarchów były pilnie strzeżone. Teraz, a właściwie od 1 lipca do 4 sierpnia, 40 osób dziennie będzie miało możliwość jeszcze bliżej przyjrzeć się życiu członków rodziny królewskiej. Cena takiej atrakcji? Nie mała, bo w podstawowym wariancie sięgająca 100 funtów (ok. 500 złotych). Jeśli jednak w zamkowych murach chciałabyś jeszcze wypić popołudniową, brytyjską herbatkę, twój portfel uszczupli się o kolejne 50 funtów (ok. 250 złotych).
Przeczytaj też: To już pewne - powstanie Titanic II! Statek ma być „znacznie lepszy od oryginału”
Po raz pierwszy od ukończenia budowy zamku w 1855 r. otrzymaliśmy pozwolenie na prywatną wycieczkę z naszymi doświadczonymi przewodnikami. Zabiorą Cię oni w historyczną podróż przez kilka pięknych pokoi w zamku Balmoral - można przeczytać na oficjalnej stronie zamku.
Poza zwiedzaniem komnat i zakamarków zamku, można również liczyć na zapoznanie się z kolekcją strojów, noszonych przez członków Korony i podziwiać akwarele króla.
Ciekawa propozycja?
Przeczytaj też: Jedna z najpiękniejszych plaż świata znajduje się w Polsce. Oto wyniki zestawienia Golden Beach Awards
Wyświetl ten post na Instagramie