Kiedy w marcu 2020 roku wybuchła pandemia koronawirusa, większość granic na świecie została zamknięta. I choć sporo krajów po kilku miesiącach twardego lockdownu zdecydowało się ponownie otworzyć na turystów, Indie postanowiły inaczej. Władze kraju na przestrzeni ostatnich 18 miesięcy nie zmieniły też zdania. Przyczyną mogła być między innymi fatalna sytuacja epidemiologiczna (zarażonych było prawie 34 miliony ludzi; w pełni zaszczepionych jest aktualnie około 20 procent społeczeństwa)), która miała miejsce w tym państwie.
Przeczytaj też: Kobiety w Indiach masowo wrzucają zdjęcia w podartych dżinsach. Kryje się za tym bulwersujący powód
Wygląda jednak na to, że wszystko powoli zaczęło wracać do normy, ponieważ indyjskie władze zdecydowały się, że wznowią ruch turystyczny już od 15 października. Oczywiście przyjezdni będą musieli respektować obowiązujące na miejscu restrykcje. Ponadto warto też mieć świadomość, że wizy turystyczne będą już od piątku przydzielane tym turystom, którzy wybiorą się do Indii jako zorganizowana wycieczka. Podróżujący bez biur podróży dostaną zielone światło na wjazd dopiero od 15 listopada. Pamiętaj też, że planując podróż do tego malowniczego kraju, maksymalnie 72 godziny przed wylotem musisz wykonać test PCR na koronawirusa.
View this post on Instagram
View this post on Instagram
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej