Chociaż w większości nadmorskich miejscowości palenie na plaży jest zabronione, turyści nic sobie z tego nie robią. Śmieci, niedopałki i głośna muzyka są nad morzem na porządku dziennym. Jak zrelaksować się i wypocząć w takich warunkach? Zachowanie wczasowiczów bywa skandaliczne.
Zobacz również: Najtańsze kraje na urlop w Europie. Poczujesz się tam jak bogacz
Mogłoby się wydawać, że Bałtyk to idealne miejsce na wakacyjny wypoczynek. Delikatny piasek, szum morza i odgłosy mew, sama natura... Jednak nic bardziej mylnego. Wczasowicze potrafią być wyjątkowo uciążliwi i - niestety - wcale nie szanują naszego narodowego skarbu, jakim jest morze. Polskie plaże stają się przez to coraz brudniejsze, a to dopiero początek problemów.
Najtrudniejszym do wyobrażenia sobie grzechem Polaków nad morzem jest załatwianiem potrzeb fizjologicznych na plaży. O ile można przymknąć oko, gdy w kryzysowej sytuacji małe dziecko zrobi siku na plaży (oczywiście to wyjątkowa sytuacja i rodzic powinien posprzątać po dziecku), to trudno zaakceptować takie zachowanie u dorosłych
- rozkładają ręce turyści na łamach portalu podroze.gazeta.pl.
Urlopowicze w ogóle nie wykazują się empatią i słuchają muzyki na cały regulator, nie sprzątają po sobie, a niedopałki papierosów zakopują w ziemi, o ile w ogóle to robią.
Piasek nad Bałtykiem wciąż uchodzi za jeden z najczystszych w Europie. Ale to długo nie potrwa, jeśli nie zmienimy swoich przyzwyczajeń
- ostrzega portal podroze.gazeta.pl.
Spotkaliście się z podobną sytuacją?
Zobacz również: Gdzie Polacy wybierają się na urlop? Najpopularniejsze kierunki 2021