Twoi szkolni rówieśnicy czekali tylko, aż staną się pełnoletni i będą mogli wreszcie trzymać w ręku kluczyki od samochodu. To były często osoby spod miasta, które dużo podróżowały, albo zwyczajnie chciały już poczuć się dorosłe. Ty jednak jesteś już może w okolicach trzydziestki, korzystasz z roweru, komunikacji miejskiej, podwózek chłopaka i znajomych, ewentualnie taksówek i jakoś specjalnie nie spieszy Ci się w stronę egzaminu...
Zobacz również: „Mam 30 lat i nadal nie zrobiłam prawa jazdy. Kolegom z pracy wydaje się to dziwne…”
Presja społeczna skutkuje lekkimi wyrzutami sumienia i coraz częściej zaczynasz zastanawiać się, czy nie warto byłoby bardziej się usamodzielnić. Wtedy pojawia się widmo sporych kosztów i dodatkowej odpowiedzialności. Jeżeli jesteś w trakcie przeżywania tego dylematu, oto krótki poradnik dla Ciebie.
Żaden człowiek nie lubi wychodzić ze swojej strefy komfortu, ale to właśnie wtedy najbardziej się rozwijamy. Jeżeli jeszcze posiadanie rodziny czy przeprowadzka nie zmusiły Cię do zdania egzaminu na prawo jazdy, ale jesteś już w takim wieku, że wypadałoby mieć poczucie niezależności w takiej formie, koniecznie przeczytaj ten poradnik. Wiadomo, że każda sytuacja ma jakieś plusy i minusy - jak koszty, ryzyko, trudne sytuacje i odpowiedzialność - ale uwierz, że ta umiejętność doda Ci dużo pewności siebie.
Zacznijmy od tego, że umiejętność prowadzenia samochodu jest jak nauka pływania czy jazdy na rowerze - zdobywamy ją już na całe życie. Dlatego nie kalkuluj, że musisz zainwestować mnóstwo oszczędności w kurs, ponieważ to tylko marne wymówki. Inwestujesz przede wszystkim w siebie i swoje lepsze życie! Oczywiście, gdy będziesz robić długie przerwy, to trudniej będzie wrócić do praktyki, jednak tego się nie zapomina. No i fajnie jest z dumą powiedzieć, że masz "prawko" - i to już na zawsze. To jak kolejny, ważny etap w dorosłym życiu.
Posiadanie "prawka" daje nieporównywalne poczucie wolności. Nigdy nic nie trzyma Cię w jednym miejscu - wyjazd ze znajomymi, wakacje, zakupy, przeprowadzka czy zwyczajna ochota, aby jechać przed siebie bez celu, słuchając muzyki... Nie brzmi wspaniale?
Co więcej, nie musisz nawet dysponować własnym samochodem! W dzisiejszych czasach można wypożyczać pojazdy na minuty, dołączyć do klubu samochodowego czy pożyczyć auto od znajomego, albo zmienić partnera podczas długiej trasy. Brak własnej "fury" to nie jest już dłużej wymówka.
Pomijając prywatne korzyści, może również skorzystać na tym Twoja kariera. Wielu pracodawców wymaga od potencjalnych kandydatów prawa jazdy przynajmniej kategorii B. Kiedy taka umiejętność widnieje w Twoim CV, oznacza to, że jesteś bardziej mobilnym pracownikiem. Nawet jeśli na obecnym stanowisku nie wymaga się tego od Ciebie, to warto pomyśleć o przyszłości i otworzyć się na różne możliwości.
Poza tym, że łatwiej jest zdać egzamin i przygotować się do niego, kiedy jest się młodszym, to równie łatwo można odświeżyć swoje umiejętności. Dobrze mieć świadomość tego, że nosisz już prawo jazdy w kieszeni i nie musisz martwić się całym tym procesem w przyszłości, a co więcej czekać na wszystkie formalności, gdy nadarzy się spontaniczna okazja do skorzystania z niego...
Twoje argumenty są znane: mieszkasz w dobrze skomunikowanym mieście i nie jeździsz aż tak często, a do tego te trudności z parkowaniem i korki... Jeżeli jednak pomyślisz o posiadaniu auta w szerszej perspektywie niż miasto, w którym obecnie przebywasz (i nie wiadomo czy kiedyś nadal będziesz), to okazuje się, że liczne dojazdy, wizyty rodzinne, obowiązki służbowe, wycieczki i podróże są w zasięgu Twojej ręki. Zawsze.
Prawo jazdy to też nic innego jak przenośna forma dowodu osobistego, którym możesz się legitymować. Zazwyczaj wymaga się jakiegoś dokumentu ze zdjęciem, a nie zawsze masz pod ręką np. paszport. Zawsze jest to kolejny bonus i następny powód do podniesienia swojej pewności siebie.
Być może nie jest to namacalna korzyść, ale świadomość, że udało Ci się odhaczyć na liście rzeczy do zrobienia coś, co osiągnął już prawie każdy w Twoim otoczeniu jest budująca. Nie wydaje Ci się, że odstajesz od innych i jesteś też zadowolona, że udało Ci się w końcu doprowadzić ten latami konstruowany plan do końca. Nie musisz już dłużej trwać w niepewności i szukać wymówek, gdy na horyzoncie pojawia się opcja wyjazdu. Decyzja zapadła. Egzamin zdany. Uff, teraz już można odetchnąć z ulgą.
Uwierz, że prawo jazdy nie przydaje się wyłącznie w celu pokonania trasy z punktu A do B, jak w przypadku dojazdu z mieszkania do biura, w którym pracujesz. To o wiele więcej możliwości, które stale będą pojawiać się w Twoim życiu. Wyjazd z rodziną, wymarzona podróż do Europy, wynajęcie auta podczas wakacji z ukochanym czy nawet pomoc przyjaciółce, która trochę zabalowała wieczorem, przyniosą Ci wiele satysfakcji i korzyści społecznych.
Zobacz również: Tęsknisz za podróżami? Oto 9 niezwykłych miejsc na świecie, które odwiedzisz bez wychodzenia z domu
Źródło: allwomenstalk.com