Włoski „Vanity Fair”, który przyglądał się powstawaniu 37. edycji najbardziej kultowego kalendarza wszech czasów - Kalendarza Pirelli - zaprezentował właśnie pierwsze, zakulisowe zdjęcia z albumu. Co roku do jego produkcji zatrudnia się topowe modelki i najsłynniejszych fotografów, którzy w egzotycznych, dziewiczych zakątkach Ziemi pracują nad powstaniem dziko seksownych zdjęć, zyskujących miano legendarnych już w momencie publikacji.
Autorem fotografii z wydania na 2010 rok jest prawdziwy mistrz, wirtuoz absolutnie zmysłowej porno-sztuki i ulubieniec samej Anny Wintour, Terry Richardson. Jego zdjęcia zdobiły okładki wielu prestiżowych tytułów – od „Vogue’a”, przez „Harper’s Bazaar”, po „Elle” - w niesamowity sposób ukazując takie sławy jak Sharon Stone, Jessicę Albę czy Catherine Deneuve. Również przy okazji pracy nad Kalendarzem Pirelli, przed obiektywem Richardsona stanęły znane piękności – wybiegowe weteranki, dla których zdjęcia w tym albumie są zaszczytem świadczącym o osiągnięciu statusu top. Wśród nich pojawiły się zjawiskowe twarze i posągowe ciała Any Beatriz Bartos, Eniko Mihalik, Rosie Huntington-Whiteley, Catherine M, Abbey Lee, Daisy Lowe, Gracie C, Marloes Horst, Lily Cole, Mirandy Kerr oraz Georginy Stojilkovic.
Nieprzyzwoicie seksowna, naga sesja odbyła się w Brazylii, pośród scenerii dzikiej Amazońskiej dżungli, nieprzesiąkniętej jeszcze komercyjnymi wpływami światowej popkultury. To niesamowite miejsce, porażające swoją surowością, stało się inspiracją dla twórców projektu, którzy postanowili w tym roku zrezygnować ze sztucznego oświetlenia, mocnych makijaży i designerskich dodatków. modelki pozują w wersji saute, w towarzystwie egzotycznych zwierząt, zmysłowo prężąc się przed obiektywem. Całość ocieka charakterystycznym dla obrazów Richardsona nieposkromionym erotyzmem i niewymuszonym autentyzmem.
Oryginalne wydanie Kalendarza Pirreli 2010 ukaże się dopiero 19 listopada, a jego pierwszy egzemplarz, jak co roku, trafi w ręce Królowej Brytyjskiej. Pozostałe kilkanaście tysięcy sztuk albumu nie pojawi się jednak na sklepowych półkach, a w prywatnych kolekcjach najbardziej wpływowych magnatów modowego królestwa i zagorzałych koneserów fotograficznej sztuki.
Weronika Woronowska
Zobacz także:
Lista najbogatszych modelek świata
W pierwszej dziesiątce znalazły się Giselle Bundchen, Kate Moss, Heidi Klum, Miranda Kerr, Adrianna Lima. Najlepsza zarobiła w zeszłym roku 25 milionów dolarów.
70-letnie modelki też mogą być sexy!