W 2004 roku jednym z filmów, o którym mówił cały świat, była „Pasja” Mela Gibsona. Produkcja, opowiadająca o ostatnich 12 godzinach z życia Chrystusa, które poprzedzały Jego ukrzyżowanie, odbiła się w mediach szerokim echem. W głównych rolach oglądaliśmy wówczas Jamesa Caviezela, czy Monicę Bellucci. Zapowiadana przez kilka kolejnych lat kontynuacja filmu wreszcie doczekała się potwierdzenia.
Zobacz także: Twórcy „Chłopów” pracują nad kolejnym animowanym filmem. Tym razem będzie to horror
69-letni Mel Gibson potwierdził prace nad drugą częścią „Pasji”. „Zmartwychwstanie Jezusa”, bo tak brzmi tytuł kontynuacji, ma rozgrywać się 3 dni po ukrzyżowaniu Chrystusa i składać z dwóch części. - Pierwsza ma trafić do kin w Wielki Piątek, w marcu 2027 r. Druga część zadebiutuje w dniu Wniebowstąpienia Pańskiego, w maju 2027 r. – podaje film.wp.pl.
Ponieważ od premiery „Pasji” minęły dwie dekady, reżyser podjął decyzję o wymianie obsady filmowej. - Zbyt kosztowne byłoby użycie technologii cyfrowych, by odmłodzić tamtych aktorów do filmu, który ma być bezpośrednią kontynuacją historii Jezusa – dodaje serwis.
W tytułową rolę ma wcielić się się fiński aktor Jaakko Ohtonen. Mariela Garriga zagra zaś Marię Magdalenę. W kontynuacji głośnej produkcji nie zabraknie również polskiego akcentu. Kasia Smutniak została obsadzona w roli Maryi, matki Jezusa.
Wybór fińskiego aktora do roli Chrystusa spotkał się ze sporą krytyką internautów. - Jeden z komentujących na platformie X napisał: „Zmiana obsady Jezusa to bluźniercza robota”, „Caviezel musi być zdruzgotany. Mówił o tym filmie od 2012 r.” – cytuje internetowe wpisy film.wp.pl.
Kasia Smutniak jest polską aktorką i modelką, która od lat odnosi sukcesy we włoskim kinie. Urodziła się w Pile, ale już jako nastolatka rozpoczęła międzynarodową karierę i dziś uchodzi za jedną z najbardziej cenionych europejskich aktorek. Prywatnie jest żoną producenta Domenico Procacciego i mamą dwójki dzieci.
