Dziś premiera „Brzydkiej siostry”

Film, który mówi to, czego nie odważyłyśmy się powiedzieć głośno.
Dziś premiera „Brzydkiej siostry”
Fot. Materiał partnera
04.07.2025

Czasami to nie księżniczka jest najciekawszą postacią w bajce. Czasem to właśnie ta druga ma najwięcej do powiedzenia. Od dziś w kinach w całej Polsce możesz zobaczyć „Brzydką siostrę” – niezwykły debiut reżyserski Emilie Blichfeldt, który rozkłada na części pierwsze baśniowy mit o Kopciuszku i w jego cieniu odkrywa... nas.

To nie jest opowieść o marzeniach spełnionych za sprawą czarodziejskiej różdżki. To film o zazdrości, presji, kompleksach, o tym, jak to jest przez całe życie czuć się „tą drugą”. Ale też o potrzebie miłości. Akceptacji. Zauważenia.

Brzydka. Inna. Pomijana. Czyli każda z nas

Elwira – grana z niezwykłą intensywnością przez Leę Myren – to przyrodnia siostra Kopciuszka. Nie ma jej urody. Nie ma jej wdzięku. Ale ma coś innego: ból wynikający z porównywania, niepewności, odrzucenia. W świecie, który gloryfikuje piękno i idealność, Elwira próbuje za wszelką cenę wygrać swoją bajkę. I płaci za to więcej, niż powinna.

„Brzydka siostra” to opowieść o tym, jak systemowo uczymy dziewczynki, że muszą zasłużyć, by być kochane. I jak głęboko ta narracja zostaje z nami – nawet kiedy dorastamy. To nie jest film o Kopciuszku. To film o nas wszystkich, które czasem czują, że nie pasują.

Dlaczego warto iść do kina właśnie dziś?

Bo może to będzie pierwszy raz od dawna, kiedy poczujesz, że ktoś mówi głośno to, czego ty nigdy nie powiedziałaś na głos.
Bo Elwira – bohaterka filmu – to nie tylko fikcyjna postać. To ty, ja, my wszystkie. Każda dziewczyna, która choć raz usłyszała, że musi się zmienić, żeby zasłużyć.
Bo seans „Brzydkiej siostry” to coś więcej niż wieczór w kinie. To emocjonalna rozmowa z samą sobą, której może od dawna unikałaś.

Idź, jeśli potrzebujesz się trochę poruszyć. Trochę wzmocnić. Trochę zrozumieć, że nie musisz pasować do szklanego pantofelka, żeby być wystarczająca.

Obraz, moda i dźwięk, które zostają w ciele

„Brzydka siostra” zachwyca wizualnie – ale nie po to, by było „ładnie”. Kostiumy autorstwa Manon Rasmussen są jak gorsety emocji – piękne, duszne, za ciasne. Inspirowane baśniami i modą XIX wieku pokazują, jak styl może opowiadać o opresji i przemocy symbolicznej.

Z kolei muzyka – skomponowana przez Kaada i Vilde Tuv – to coś więcej niż tło. To dźwięki emocji, które trudno nazwać. Harfa, syntezatory, subtelny niepokój. W kinie ten soundtrack działa jak emocjonalny rezonans – trafia w miejsca, które zwykle próbujemy wyciszyć.

Polska obecność na ekranie i w sercu filmu

Film częściowo kręcono w Polsce – w zamku w Gołuchowie i opactwie w Lubiążu. Na ekranie zobaczymy też Katarzynę Herman i Agnieszkę Żulewską, które wnoszą do tej opowieści lokalną wrażliwość i uniwersalne emocje.
Za produkcję odpowiada m.in. polska Lava Films, a projekt wsparł Polski Instytut Sztuki Filmowej. To kino osobiste – ale też światowe.

Nie czekaj, aż ktoś Cię wybierze. Wybierz siebie i idź na ten film

Bo może właśnie dziś warto zrobić coś tylko dla siebie. Dać sobie przestrzeń, żeby coś poczuć. Coś zrozumieć. Coś odpuścić.
„Brzydka siostra” to nie bajka, która ma cię uśpić. To opowieść, która może cię obudzić.

Od dziś w kinach w całej Polsce.

Kup bilet już teraz na stronie https://premiera.bestfilm.pl/brzydka-siostra/kup-bilet.

Bo jeśli jesteś kobietą, która choć raz poczuła, że „nie pasuje” – ten film jest o Tobie.

Fot.materiałpartnera

Horoskop miłosny na LIPIEC ♥
Horoskop miłosny na LIPIEC ♥ - zdjęcie 1
Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 04.07.2025 18:11
Chcę tylko szybko poradzić każdemu, kto ma trudności w jego związku z kontaktem z Dr.Agbazara, ponieważ jest on jedyną osobą zdolną do przywrócenia zerwanych związków lub zerwanych małżeństw w terminie 48 godzin. ze swoimi duchowymi mocami. Możesz skontaktować się z Dr.Agbazara, pisząc go przez e-mail na adres ( peacefulhome1960@zohomail. com ) lub WhatsApp na: ( +2348104102662 ). w każdej sytuacji życia znajdziesz siebie. gegegd
odpowiedz
Polecane dla Ciebie