Klara Przybylska16. edycja „Tańca z gwiazdami” powoli dobiega końca. Już w najbliższą niedzielę 5 par powalczy o miejsce w półfinale. Nie będzie to jednak proste wyzwanie, bowiem jednym z zadań, które produkcja przed nimi postawiła, będzie zatańczenie… ludowej choreografii.
Przeczytaj też: „Emily w Paryżu 5” - jedna z głównych postaci nie pojawi się w kolejnym sezonie!
To pierwszy raz w historii programu, gdy uczestnicy będą musieli zmierzyć się z absolutną nowością, czyli ludową choreografią.
W najbliższą niedzielę pary zatańczą polskie tańce narodowe. Zobaczymy krakowiaka, kujawiaka, mazura, oberka i poloneza. Przygotowania idą pełną parą i są naprawdę trudne, bo tym razem choreografia to wyzwanie nie tylko dla gwiazd, ale i dla tancerzy – informuje Polsat.
Dodajmy, że także dla sędziowskiego składu ocena tych występów może nie być prosta. W związku z tym produkcja zdecydowała, że do Iwony Pavlović, Rafała Maseraka, Tomasza Wygody i Ewy Kasprzyk dołączy kolejny juror. O kim mowa? Chodzi o Andrzeja Wołosza, specjalistę od choreografii tańców ludowych.
To właśnie on będzie ekspertem, który oceni i sprawdzi „ile oberka jest w oberku”. Jego opinię usłyszymy tuż przed przyznaniem punktów przez jurorów – czytamy w social mediach.
Sam choreograf uspokaja, że nie będzie surowy w ocenach. Zdecydowanie przyzna wszystkim 10-tki już tylko za podjęcie rękawicy.
Przeczytaj też: „Downton Abbey”. Wiadomo, jakie historie opowie ostatni film z serii
Co jeszcze wiadomo dziś na temat „specjalnych” tańców gwiazd?
Przygotowania idą dobrze, każdy chce dać z siebie wszystko. Daria Syta żartowała na Instagramie, że wreszcie komuś udało się wykończyć Filipa i Agnieszkę. „Zamordowałem” ich krakowiakiem. Uważam, że to bardzo dobry wybór dla tej pary. Krakowiak jest dynamiczny, wysiłkowy a ja nie oszczędzałem im kroków. Chcieliśmy też odczarować poloneza. Zatańczą go Blanka i Mieszko. To piękny, elegancki, dumny taniec, a nie pokraczne dreptanie i kiwanie głową, które znamy ze studniówek. Oprócz krakowiaka i poloneza zobaczymy kujawiaka, mazura i oberka. Nareszcie w Tańcu z Gwiazdami będziemy oglądać choreografie, które zajmą cały parkiet. Nasze narodowe tańce są przestrzenne, tańczy się je z rozmachem. Każdy z nich opowiada inną historię między tancerzami i jest utrzymany w innym charakterze - wyjawił nowy juror.
Będziesz oglądać?
Przeczytaj też: Juror TzG o konflikcie z Kaczorowską. Czy będzie się mścił w Tańcu z gwiazdami?
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
