Choć może się wydawać, że w dzisiejszych czasach powstaje wiele seriali, w rzeczywistości tego typu produkcji pojawia się coraz mniej, a w dodatku… są one znacznie krótsze. Wnioski te płyną z raportu z 2024 roku, opracowanego przez firmę Luminate, która zajmuje się pomiarami oglądalności dla branży rozrywkowej.
Przeczytaj też: Uwaga fanki Harlana Cobena! Netflix już w marcu serwuje serialową adaptację powieści pisarza
Czy wiesz, że już drugi rok z rzędu spadła liczba produkowanych seriali (o 7 procent rok do roku)? Co ciekawe, coraz mniej pojawia się też zamówień na tego typu projekty i to aż o 20 procent (w 2023 roku odnotowano spadek na poziomie 17 procent). Dlaczego tak się dzieje?
Korporacje medialne stają się coraz bardziej oszczędne, jeśli chodzi o zamawianie seriali czy kolejnych sezonów – po prostu wybierają mniej odcinków. Ma to oczywiście wpływ na cały nasz ekosystem rozrywkowy, od scenarzystów, producentów, reżyserów i aktorów, którzy naprawdę polegają na tych odcinkowych zamówieniach – można przeczytać we fragmencie raportu.
Pamiętajmy również, że w przyrodzie panuje równowaga. Mimo że seriali produkuje się mniej i zamawia się mniej odcinków, w branży znalazło się więcej miejsca dla reality show. Specjaliści twierdzą też, że wzrost popularności takich aplikacji, jak TikTok, przyczynia się do spadku zainteresowania platformami streamingowymi oraz serialami komediowymi. Warto też wiedzieć, że na sile zyskują wciąć miniseriale, które są tańsze w realizacji i mają szansę od początku do końca utrzymać widza. Uważa się, że to właśnie one mogą wypchnąć długie, wielosezonowe produkcje.
Źródło: serialowa.pl
Przeczytaj też: Z wypiekami na twarzy czekasz na drugi sezon „1670”? W Sieci właśnie pojawił się zwiastun