Dawid Podsiadło jest dziś jednym z najpopularniejszych, polskich wokalistów. Muzyk i jego zespół bez problemu (kilkakrotnie!) zapełnili publicznością Stadion Narodowy w Warszawie. Zresztą sukces ten powtórzyli również w innych miastach, wyprzedając w mgnieniu oka bilety na koncerty. Na czym polega fenomen 31-letniego artysty? Odpowiedzi można szukać w filmie dokumentalnym na jego temat, który już niebawem trafi na platformę Netflix.
Przeczytaj też: Jeden z najlepszych seriali 2024 roku? „The New York Times” umieścił na liście polski tytuł
Informacja o tym, że realizowany jest dokument o Dawidzie Podsiadło nie jest żadnym zaskoczeniem. Sam artysta w listopadzie ogłosił, że „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” trafi do kina 3. grudnia 2024 roku. Na dużym ekranie miał być wyświetlany tylko tego dnia. Czy to oznacza, że jeśli nie zdążyłaś go obejrzeć, nie będziesz mieć już takiej szansy? Nic z tych rzeczy. Uwaga, uwaga – produkcja już 18. grudnia tego roku trafi na Netflixa!
Czego można się spodziewać? Na pewno wielu emocji. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że w filmie zobaczymy nie tylko fragmenty ostatniej trasy koncertowej muzyka, lecz także zajrzymy za jej kulisy.
Czy warto będzie odpalić w domowym zaciszu tę produkcję? Zdecydowanie. Na Instagramie pozytywna ocena goni pozytywną ocenę.
Czy byłam na nim w kinie i z chęcią obejrzę jeszcze milion razy, wzruszając się i ciesząc tak samo jak za pierwszym razem?! OCZYWIŚCIE, ŻE TAK!;
Przepiękny film! Byłam w kinie i na pewno obejrzę go jeszcze milioooon razy;
Wspaniale będzie obejrzeć to raz jeszcze – czytamy w Sieci.
Przeczytaj też: Netflix ma noworoczny prezent dla fanów powieści Harlana Cobena
Wyświetl ten post na Instagramie