Kryminały – zarówno w wersji papierowej, jak i ekranowej – cieszą się ogromną popularnością. Nic więc dziwnego, że Netflix po raz kolejny zdecydował się zaoferować widzom adaptację powieści Harlana Cobena „Tęsknię za tobą”, która ukazała się na rynku dekadę temu.
Czy produkcja ta osiągnie taki sam sukces jak „Już mnie nie oszukasz” czy „Zachowaj spokój”? O tym przekonamy się już 1 stycznia 2025 roku!
Przeczytaj też: Max serwuje nie lada gratkę dla miłośników medycznych seriali. Oto zwiastun „The Pitt”
Co kryje się pod tytułem „Tęsknię za tobą”? Mowa o książce Harlana Cobena i serialu Netflixa, którego scenariusz opiera się właśnie na tej powieści. Konkrety? Chodzi o historię pewnej detektyw, która próbuje rozwiązać tajemnicze zniknięcie sprzed lat swojego partnera, a także zagadkę smierci ojca (i nie tylko!).
Jedenaście lat temu narzeczony detektywki Kat Donovan, Josh – miłość jej życia – zniknął i od tamtej pory więcej o nim nie słyszała. Teraz, przeglądając profile w aplikacji randkowej, nagle widzi jego twarz i jej świat wywraca się do góry nogami. Pojawienie się Josha zmusi ją do ponownego zagłębienia się w tajemnicę otaczającą morderstwo jej ojca i odkrycia dawno pogrzebanych sekretów z jej przeszłości – czytamy w opisie producenta.
Kogo zobaczymy na ekranie? Główną rolę zagra Rosalind Eleazar. Poza nią historię opowiedzą między innymi Jessica Plummer, Richard Armitage, James Nesbitt czy Ashley Walters.
Będziesz oglądać? My na pewno!
Przeczytaj też: Nowe informacje o 3. sezonie „Białego Lotosu”. Fani kultowego serialu są zachwyceni