W „Top model” pojawiła się drag queen. Jak zareagowali widzowie?

Część z nich nie rozumie, dlaczego w programie coraz mniej jest modelingu, a coraz więcej odbiegających od tego świata elementów…
W „Top model” pojawiła się drag queen. Jak zareagowali widzowie?
Jurorzy "Top Model", fot. Akpa
05.09.2024

Top model” to program, który od 14 lat emitowany jest na antenie TVN. I choć może się wydawać, że format po tylu latach znudzi się, widzowie wciąż chętnie go oglądają. Oczywiście chętnych, by wziąć w nim udział, również nie brakuje.

Jak co roku na castingu pojawiają się przeróżni ludzie. W pierwszym odcinku 13. edycji (właśnie ma swoją premierę) pojawił się między innymi Mateusz. Dlaczego o nim mowa? A chociażby dlatego, że w pierwszej kolejności pokazał się jako drag queen.

Przeczytaj też: Ekspertki przedstawiły nowe uczestniczki „Ślubu od pierwszego wejrzenia” . Show skradła jedna kobieta!

„Top Model 13” – na castingu pojawiła się drag queen

Produkcja TVN od 2010 roku stara się bardzo, by przyciągnąć przed ekran widzów. W związku  tym, poza modelingiem, mamy do czynienia z wzruszającymi historiami uczestników. I jak się pewnie domyślacie, chwytających za serce opowieści nie brakuje też i w 13. edycji show. Przykład?

Na wybiegu pojawiła się drag queen. Za stylizacją Doris stał Mateusz z Rybnika. Chłopak, który już sześć lat wcześniej próbował w programie swoich sił. Jednakże w 2018 roku dotarł jedynie do bootcampu. Uczestnik tegorocznej serii wyjawił przy okazji prezentacji swojej osoby, że jego pasja nie jest rozumiana przez ojca – górnika.

Jak potoczyły się losy Mateusza w nowej odsłonie show? Chłopak i tym razem przeszedł do kolejnego etapu. I choć internauci doceniają jego urodę tak samo bardzo jak jurorzy, część z nich nie rozumie, dlaczego w programie coraz mniej jest modelingu, a coraz więcej odbiegających od tego świata elementów…

Więcej czasu jest przeznaczone dla osób które po prostu się wyróżniają i "mają przyciągnąć wzrok widzów". Niestety ma to odwrotny efekt, bo to jest program o modelingu, a nie "Mam talent" albo "Top influencer", promowane są inne rzeczy niż powinno i jakie były parę edycji temu, kiedy bardzo fajnie się oglądało ten program. Nic dziwnego że oglądalność dwukrotnie zmalała; Ja wszystko rozumiem że to program rozrywkowy, ale to jest Top MODEL, a nie program o drag queen – czytamy w social mediach.

A ty co uważasz?

Przeczytaj też: Edward Miszczak ściągnął do śniadaniówki Polsatu byłą gwiazdę DD TVN. „Bardzo ją ceni”

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Top Model Polska TVN (@topmodelpolskatvn)

Polecane wideo

Internautki zachwycają się uczestnikiem brytyjskiej edycji „Love is blind”. „To ideał!”
Internautki zachwycają się uczestnikiem brytyjskiej edycji „Love is blind”. „To ideał!” - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5

Polecane dla Ciebie