„Wednesday” to absolutny hit Netflixa. Nic więc dziwnego, że streamingowy gigant bardzo szybko zamówił produkcję drugiego sezonu. Kiedy możemy liczyć na jego premierę? Cóż, mówi się, że trafi on na małe ekrany w 2025 roku. Niemniej już dziś wiadomo coś niecoś na jego temat. A wszystko za sprawą Jenny Ortegi, odtwarzającej rolę tytułowej bohaterki, która podczas swojego ostatniego wywiadu uchyliła rąbek tajemnicy.
Przeczytaj też: Fani „Emily w Paryżu” czekają na sezon 4B, a my już sprawdzamy, co wiadomo na temat 5. serii
Tęsknisz już za Wednesday Addams? Na kolejną część historii o jej losach będziesz musiała jeszcze chwilę poczekać, choć drugi sezon zbliża się już coraz większymi krokami. Pewne jest na przykład, że cztery pierwsze odcinki zostały już zrealizowane, o czym poinformowała sama Jenna Ortega. Aktorka wyjawiła też, że tym razem widzowie mogą spodziewać się większego rozmachu.
Miło jest znów wszystkich zobaczyć, ale też jesteśmy w tym już po kolana. Oficjalnie ukończyliśmy cztery odcinki i jak dotąd wszystko idzie dobrze. Trzymamy się naszych korzeni, ale wszystko stało się o wiele większe i bardziej rozbudowane. Postacie mają naprawdę niesamowite wątki, a mamy niesamowite scenografie i historie. Po prostu wydaje się to o wiele bardziej ekscytujące od samego początku – wyjawiła.
Nie jest też żadną tajemnicą, że w drugim sezonie „Wednesday” będzie mniej romansów, a więcej… wątków o zabarwieniu horroru.
Myślę, że chcemy uzyskać nieco bardziej horrorowy klimat. Nie znaczy to, że nagle staliśmy się najbardziej krwawym serialem wszech czasów. To znaczy, oglądają nas sześciolatki. Ale robimy teraz coś takiego, że Wednesday po prostu nagle się materializuje. Ona sama jest trochę jak jump scare – dodała.
Przypomnijmy, że część akcji nowej serii ma dziać się w posiadłości Addamsów, a wiele wątków skupi się wokół relacji matka-córka.
Przeczytaj też: Będzie siódmy sezon „The Crown”? Aktorki marzą, by zagrać JEJ rolę!
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie