Britney Spears w latach 00. była jedną z najpopularniejszych gwiazd światowej sceny muzycznej. Za swój wielki sukces zapłaciła jednak ogromną cenę. Problemy ze zdrowiem psychicznym, osłabione relacje z synami, niepowodzenia w życiu prywatnym, a także wieloletnia kuratela sprawowana przez ojca 42-latki to tylko niektóre z kamieni, które przyszło jej dźwigać. Zresztą swoją historię księżniczka popu spisała w pamiętniku „The Woman in Me”, wydanym w 2023 roku. Zagraniczne media donoszą teraz, że na jego postawie ma powstać również film…
Przeczytaj też: Trzeci sezon „And just like that” na horyzoncie. Czy Samantha Jones i tym razem pojawi się na ekranie?
Gdy pamiętnik Britney Spears pojawił się na amerykańskim rynku, nakład 2,5 miliona egzemplarzy wyprzedał się w mgnieniu oka. „The Woman in Me” obejmuje opis niemal całej kariery piosenkarki. Niemniej fani mogli znaleźć w nim wątki dotyczące nie tylko muzyki. W książce pojawiły się też akapity odnoszące się do jej związku z Justinem Timberlake’iem czy relacji z rodziną.
Wydaje się też, że już za jakiś czas, jeszcze większe grono będzie mogło bliżej poznać historię Britney. A wszystko to za sprawą filmu, który ma trafić na ekrany. Za obraz odpowiedzialny ma być Marc Platt.
Cieszę się, że mogę podzielić się z moimi fanami informacją, że pracuję nad tajnym projektem z #MarcPlatt. Zawsze robił moje ulubione filmy... bądźcie czujni – napisała na początku sierpnia w serwisie X.
Dodajmy, że prawo do ekranizacji tej książki nabyła wytwórnia Universal. Na ten moment nie wiadomo jednak nic więcej. Z niecierpliwością czekamy więc nie tylko na informacje dotyczące premiery tej produkcji, lecz także na wiadomość, która aktorka wcieli się w rolę Spears.
Jakieś typy?
Przeczytaj też: Oto lista 100 najważniejszych książek XXI wieku. Czytałaś którąś z nich?