„Tiramisu” to komediodramat. Siedem młodych kobiet pracuje w agencji reklamowej - świetnie odnajdują się w polskiej turbo-rzeczywistości. Zarabiają spore pieniądze, pracują w reklamie, mają znajomości w mediach i markowe ciuchy. W wolnych chwilach wygrzewają się na Karaibach lub odzyskują energię w spa. Są podziwiane i nienawidzone. Spektakl pokazuje, co kryje się pod makijażem profesjonalistki oraz starannie wyprasowanym śnieżnobiałym żakietem...
Reżyseria: Aldona Figura
Scenografia: Katarzyna Paciorek
Obsada:
Dyrektorka: Joanna Fidler/Anna Grajewska
Menadżerka: Magdalena Karel
Planerka: Marta Neuman/Izabela Nowakowska/Anna Kózka
Bajerka: Joanna Niemirska/Roma Gąsiorowska/Maria Jolanta Niklińska
Kreatywna: Magdalena Boczarska/ Martyna Peszko
Księgowa: Agnieszka Śnieżyńska/Agata Pruchniewska/Julia Sitarska
Ekant: Elżbieta Komorowska/Magdalena Czerwińska
Najbliższe spektakle:
23.04.2010, godz. 19.00, Warszawa, Laboratorium Dramatu
24.04.2010, godz. 19.00, Warszawa, Laboratorium Dramatu
25.04.2010, godz. 19.00, Warszawa, Laboratorium Dramatu
Recenzje:
Owsianko tworzy siedem wnikliwych portretów młodych wielkomiejskich kobiet (to m.in. władcza dyrektorka, lesbijka i 28-letnia dziewica), które świetnie radzą sobie w życiu zawodowym, natomiast w prywatnym są zupełnie zagubione. „Tiramisu” to cięta, kobieca odpowiedź na „Testosteron” Andrzeja Saramonowicza.Barbara Welbel, Newsweek„Tiramisu” trudno rozpatrywać w kategoriach spektaklu teatralnego. Siedem monologów, przeplatanych nieskomplikowanymi scenkami zbiorowymi, zaliczyłbym raczej do psychodramy, tworzonej przez siedem dziewczyn z potwornie popapranym i pogruzowanym życiem wewnętrznym i erotycznym. Łączy je praca w agencji reklamowej. Zaczynam się zastanawiać, czy jesteśmy chorzy, bo świat nas takimi czyni, czy odwrotnie? Tak czy owak zainteresował mnie ten spektakl, a Laboratorium Dramatu życzę kolejnych realizacji.Marek Frąckowiak, Wprost
Zobacz także:
Prawdziwa gratka dla miłośniczek mrocznych klimatów „Zmierzchu” i „Księżyca w Nowiu”! Przed Wami 6 książek o wampirach!
Anna Wintour – przystanek Nowy Jork, Carine Roitfeld – stacja Paryż, Anna Dello Russo – kierunek: Tokio. Na czym polega tajemnica ich niepowtarzalnego szyku?