"Dobre serce" to kolejna wersja dobrze znanego schematu kinowej fabuły. Główny bohater to bezdomny młody chłopak, błąkający się po Nowym Jorku. Lukas bez wątpienia jest życiowym nieudacznikiem. Próba samobójstwa, na którą znajduje w końcu odwagę, podobnie, jak inne przedsięwzięcia, kończy się kompromitującą porażką. Jednak kręte życiowe ścieżki wkrótce poprowadzą zagubioną postać do spokojnego schronienia, którym okazuje się być mały bar. Lukas rozpoczyna w nim pracę, a jego życie diametralnie się zmienia…
Mimo utartego szlaku, który zdecydował się wybrać reżyser, i tym razem w sali kinowej nie zabraknie ani wątpliwości, ani tym bardziej kolejnych recept na rozwiązanie życiowych rozterek widza. "Dobre serce" to przede wszystkim galeria zagubionych, ale i serdecznych w swojej oryginalności bohaterów filmu, osadzona w ciepłych barwach dobrotliwego współczucia, tak charakterystycznego dla Káriego. Jego najnowszy obraz to niewątpliwie zaproszenie do rozbudzenia skamieniałych zakątków własnej emocjonalności oraz poznanie historii zwykle obojętnych nam ludzi.
Czy warto, więc wybrać się do kina na ten film? Odpowiedź recenzenta zawsze będzie brzmiała tak. To widz musi zdecydować, czy ma ochotę otworzyć się na tyle, by w kinie szukać czegoś więcej niż rozrywki. Czyli ambitnych twórców, walczących o kolejne nagrody swojej branży.
Alicja Milewska
Zobacz także:
Kobiece książki polskich autorek – Grochola, Sowa, Szwaja
Katarzyna Grochola, Monika Szwaja i Izabela Sowa to błyskotliwe trio polskich pisarek, regularnie dostarczających nam porcji śmiechu ze szczyptą wzruszeń. Poznajcie ich najciekawsze książki!
Zapraszamy do przeczytania wciągającego fragmentu książki! Jej autorka, Monika Feth, zbudowała pasjonujący thriller o pragnieniu miłości.