Eurowizja, jak co roku, wzbudza wiele emocji. Tym razem jednak gorąco robi się głównie wokół zaproszenia do konkursu Izraela. Przypomnijmy, że w związku ze zbrojnymi działaniami tego kraju w Strefie Gazy, wiele osób było za tym, by wykluczyć z konkursu ich reprezentanta. Dodajmy, że w 2022 roku, organizatorzy imprezy, wyrzucili z rozgrywek Rosję – właśnie ze względu na ich atak na Ukrainę.
Przeczytaj też: Luna kończy przygodę z Eurowizją na etapie półfinału. Syn Justyny Steczkowskiej wymownie komentuję tę porażkę
W czwartkowy wieczór odbył się drugi półfinał Eurowizji 2024, gdzie swoja piosenkę zaprezentowała Eden Golan – wokalistka z Izraela. Kobieta zaśpiewała utwór „Hurricane”. Jednak na widowni zamiast delektować się dźwiękami, ludzie zajęli się wybuczaniem. I choć produkcja wyciszyła tę reakcję, do sieci wpłynęło nagranie ukazujące prawdę.
Przypominamy, że Eurowizja ma technologię zapobiegającą buczeniu, wyłączyła mikrofony publiczności na czas występu Izraela i używa fałszywych dźwięków dopingujących w trakcie występu Izraela. Oto, co naprawdę dzieje się na arenie podczas występów Izraela - poinformował jeden z internautów.
Dziennikarze będący na miejscu opisują, że w tle było słychać sztuczne brawa (prawdopodobnie puszczone nagranie). W centrum prasowym panowała wówczas kompletna cisza. Z kolei gdy podczas ogłaszania wyników, okazało się, że Izrael przechodzi do wielkiego finału, publiczność ponownie zaczęła buczeć i gwizdać.
Dodajmy, że w dniu występu Eden, w Malmö już w ciągu dnia odbywały się protesty. Ludzie domagali się, by nie dopuścić Izraela do konkursu. Wówczas służby nakazały artystce pozostać w hotelu.
Przeczytaj też: Anita Sokołowaka i Jacek Jeschke wygrali w „Tańcu z gwiazdami” niemało pieniędzy. Na co je przeznaczą?
Wyświetl ten post na Instagramie
El abucheo masivo a la actuacion de Israel JAJAJJA ICONICO #EUROVISION pic.twitter.com/DTfvDe0VLr
— Ecuatorianosote ? (@ecuatorianosote) May 9, 2024