Serial „Wednesday” to niezaprzeczalnie jeden z największych hitów Netflixa. Serial opowiadający losy córki Morticii i Gomeza Addamsów zdobył aż 12 nominacji do nagrody Emmy i przez wiele tygodni był „jedynką” w wielu krajach. Nic więc dziwnego, że twórcy tej produkcji szybko zdecydowali się na drugi sezon. Co dziś o nim wiadomo?
Przeczytaj też: Gillian Anderson podsumowuje serial „The Crown” i tłumaczy, dlaczego według niej skończył się w dobrym momencie
Na tę chwilę niewiele, choć zdjęcia do drugiego sezonu „Wednesday” rozpoczną się lada moment. Tym razem plan zdjęciowy mieści się w Irlandii (pierwszą część nagrywano w Rumunii). A kiedy możemy się spodziewać emisji dalszych przygód córki Addamsów? Ta kwestia też stoi pod znakiem zapytania, bo w związku ze strajkami branży filmowej, które miały miejsce w Hollywood w 2023 roku, prace znacznie się opóźnią.
Przeczytaj też: Oto, jak hiszpańska telewizja oszczędza na pracownikach. Czy tak będzie wyglądała nasza przyszłość?
Pewne jest jednak, że druga część historii Wednesday skupi się wokół jej relacji z matką, a co za tym idzie Catherinę Zeta-Jones będziemy na ekranie widzieć znacznie częściej. Plotki głoszą, że serialowa Morticia Addams może zostać nową dyrektorką szkoły Nevermore.
A co z obsadą? Czy można liczyć na pojawienie się nowych twarzy? Zdecydowanie tak. Na początku grudnia ubiegłego roku mówiło się o trzech nowych bohaterach: Karloff, Wolfgang i Annie. Ponadto na początku 2024 roku produkcja szukała poprzez castingi aktora, który wcieli się w rolę nauczyciela muzyki w teatrze oraz w postać o imieniu Bruno. Rozglądano się również za osobami, które mają oryginalny wygląd czy ekscentryczny styl bycia. Nie jest też tajemnicą, że producenci chcieli zaangażować do serialu bliźniaki lub trojaczki. Przypomnijmy też, że w serialu z pewnością ponownie ujrzymy Jennę Ortegę, czyli tytułową Wednesday.
Ciekawostką wydaje się też news na temat spin-offu serialu, czyli historii przybliżającej postać wujka Festera (Fred Armisen). Niemniej na tę chwilę nic więcej o tym pomyśle nie wiadomo.
Przeczytaj też: Ten film ma szansę powtórzyć sukces „Barbie”. Wytwórnia Margot Robbie bierze się za kręcenie „The Sims”
Wyświetl ten post na Instagramie