Są filmy, które zdobywają nagrody, pochlebne opinie krytyków, wreszcie sympatię widzów, na stałe zajmując szczególne miejsce w historii światowej kinematografii. Ekranizacje, o których opowiemy dzisiaj z pewnością do nich nie należą – nie dość, że sporo nabruździły w CV swojego reżysera i aktorów, to… zasłużyły na miano najgorszego filmu wszechczasów!
Pierwsze miejsce w rankingu stworzonym przez czytelników magazynu „Empire” należy do „Batmana i Robina”. Mimo że w filmie zagrała śmietanka towarzyska Hollywood (George Clooney, Arnold Schwarzenger i Uma Thurman), a jego realizacja kosztowała zawrotną sumę 160 mln dolarów, fantastyczna opowieść o przygodach komiksowego bohatera Batmana doczekała się jedynie fali druzgocącej krytyki. - Ten film to przykład złego kina, które zabiło legendę Batmana - podsumował „Empire".
Kolejną pozycję w niechlubnym zestawieniu zajmuje „Bitwa o Ziemię” (z Johnem Travoltą w roli głównej), która otrzymała aż siedem Złotych Malin i oficjalnie uznana została z jedną z najgorszych produkcji w historii kina.
Brązowy medal w rankingu „Empire” przypadł amerykańsko-niemiecko-kanadyjskiej komedii „Guru Miłości”. Podczas 29. ceremonii rozdania Złotych Malin obraz zdobył aż trzy Maliny, w kategoriach: najgorszy film, najgorszy scenariusz i najgorszy aktor (Mike Myers).
Kolejne miejsca na liście nieudanych produkcji okupują „Podnieść Titanica”, „Wielkie kino” oraz „Brama nieba”. Na siódmą pozycję trafiło „Życie seksualne dostawców ziemniaków" (tytuł tak samo absurdalny jak fabuła…), zaś ósme miejsce przypadło thrillerowi „Zdarzenie”. Ranking najgorszych filmów wszechczasów zamyka produkcja fantasy „Nieśmiertelny II: Nowe życie" oraz „The Room".
A jakie są Wasze typy?
Nina Drzewiecki
Zobacz także:
Największe polskie klapy filmowe
Wybraliśmy 9 polskich filmów, które powstały po roku 90. Oczywiście, królują wśród nich komedie i sensacje. Wszystkie równie marne.
CIACHO najgorszym filmem 2009!
Na ciacha mamy jadłowstręt na dobrych kilka tygodni!