Niektórym polskim produkcjom udaje się zaistnieć nie tylko na rodzimym rynku, ale także zwrócić na siebie uwagę zagranicznych widzów. Bez wątpienia pomaga im w tym Netflix – to właśnie dzięki tej platformie cały świat usłyszał o filmie “365 dni”, który nieoczekiwanie stał się globalnym hitem.
Zobacz również: Nie tylko „365 dni”. Polska komedia romantyczna podbija serca widzów Netflixa na całym świecie
Ale “365 dni” to nie jedyna polska produkcja, która zainteresowała zagranicznych widzów. Podobnie było m.in. w przypadku komedii romantycznej, która królowała w rankingach top 10 różnych krajów w czerwcu tego roku.
Teraz widzowie z zagranicy zachwycają się kolejnym polskim filmem, ale tym razem wcale nie chodzi o historię miłosną (ani tym bardziej erotyczną). O jakim tytule mowa?
Chodzi o film zatytułowany “Za duży na bajki”. W języku angielskim produkcja jest dostępna pod nazwą “Too Old for Fairy Tales”.
Polski obraz można zaliczyć do gatunku kina familijnego. O czym opowiada ten film? Oto oficjalny opis przygotowany przez Netflix:
Rozpieszczony gracz chce wziąć udział w nadchodzącym turnieju, ale choroba jego matki i ekscentryczna ciotka zmuszają go do przemyślenia priorytetów.
Z danych udostępnionych przez Netflixa dowiadujemy się, że film “Za duży na bajki” trafił na sam szczyt zestawienia nieanglojęzycznych produkcji dostępnych na platformie streamingowej. W okresie 18-24 lipca film był oglądany na świecie przez 10 880 000 godzin. Druga najlepsza nieanglojęzyczna produkcja, zatytułowana “Life is Life”, miała sporo gorszy wynik, bo 7 170 000 godzin.
W obsadzie filmu “Za duży na bajki” znaleźli się m.in. Maciej Karaś, Andrzej Grabowski, Dorota Kolak oraz Karolina Gruszka. Scenariusz produkcji został oparty na książce o tym samym tytule i napisany przez jej autorkę, Agnieszkę Dąbrowską.
Wyświetl ten post na Instagramie
Oglądaliście ten film?
Zobacz również: „365 dni” powraca. Netflix pokazał pierwsze cztery minuty ostatniej części sagi