Pod koniec kwietnia 2022 roku na Netflixie pojawiła się ekranizacja drugiej części erotycznej sagi autorstwa Blanki Lipińskiej. Film “365 dni. Ten dzień”, podobnie jak jego poprzednik, z miejsca stał się hitem nie tylko w Polsce, ale także za granicą, mimo że krytycy nie szczędzili pod jego adresem wyjątkowo gorzkich słów.
Zobacz również: O tym wyczynie „365 dni. Ten dzień” piszą nawet zagraniczne media. Ale raczej nie ma się z czego cieszyć
Zaledwie dwa miesiące po debiucie na Netflixie poznaliśmy datę premiery kolejnej części erotycznej sagi. Produkcja trafi na platformę streamingową jeszcze przed końcem wakacji, a dokładnie - 19 sierpnia. Teraz Netflix pokazał pierwsze cztery minuty “Kolejnych 365 dni”. Jak potoczą się dalsze losy Laury i Massimo?
Netflix zaprezentował wyjątkowo długą zapowiedź ostatniej części erotycznej sagi opartej na powieściach Blanki Lipińskiej. Zwiastun trwa aż cztery minuty - możecie go obejrzeć poniżej.
Co wydarzy się w filmie “Kolejne 365 dni”? Oto oficjalny opis produkcji:
Związek Laury i Massimo wisi na włosku. Para stara się przezwyciężyć problemy z zaufaniem, zazdrością i nieustępliwym Nacho, który próbuje ich rozdzielić.
A jak na zaprezentowany fragment “Kolejnych 365 dni” zareagowali internauci? Komentarze były mieszane. Część osób pisała, że wprost nie może się doczekać premiery filmu, podczas gdy zdaniem równie dużej grupy w tym wyjątkowo długim zwiastunie... niewiele się dzieje.
Ten zwiastun już mnie znudził.
To najnudniejszy trailer, jaki w życiu widziałam.
Cały dialog filmu w czterech minutach.
To chyba nie jest zwiastun, a kiepski teledysk.
Netflix, kończ waść...
- pisali internauci na profilu Netflixa na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie
A wy jak oceniacie pierwsze cztery minuty “Kolejnych 365 dni”? Czekacie na ten film?
Zobacz również: Ta kuriozalna scena w „365 dni. Ten dzień” zszokowała fanów. „Czuję się zażenowana”