Netflix może pochwalić się wieloma tytułami, które już zapisały się w historii popkultury. Wystarczy wspomnieć chociażby “Stranger Things” albo “Bridgertonów” - każdy kolejny sezon tych produkcji bije rekordy popularności.
Zobacz również: Ten serial ma 100 proc. pozytywnych ocen. „Jest genialny, ale może wywołać zawał serca”
Ale nie każdy serial Netflixa okazuje się równie udany. Zdaniem krytyków i widzów zdecydowanie można tak powiedzieć o jednym z najnowszych tytułów, jaki w ostatnim czasie ukazał się na platformie streamingowej. Produkcja zgarnia fatalne oceny - mówi się wręcz, że to jeden z najgorszych seriali w historii telewizji.
O jaki tytuł chodzi? Mowa o serialu “Resident Evil: Remedium”. To kolejna już produkcja zainspirowana japońską grą komputerową pod tym samym tytułem. W 2002 roku swoją premierę miał pierwszy film powstały na jej motywach. W sumie fani doczekali się aż sześciu części tej hollywoodzkiej produkcji.
Wyświetl ten post na Instagramie
Niestety najnowsza odsłona “Resident Evil” nie powtórzyła sukcesu swoich poprzedników. Serial Netflixa otrzymał wyjątkowo niskie noty – zaledwie 25 proc. pozytywnych ocen w serwisie Rotten Tomatoes oraz 3,4/10 punktów według portalu IMDb.
Również krytycy nie szczędzą tej produkcji wyjątkowo gorzkich słów.
“Resident Evil” na Netflixie to prawdopodobnie najnudniejszy, bezsensowny śmieć jaki widziałem w tym roku. Nie ma nic wspólnego z oryginałem. Jest tak zły, że w porównaniu z nim filmy z Millą Jovovich wyglądają jak dzieła sztuki
- czytamy na profilu The Critical Drinker na Twitterze.
Resident Evil on Netflix may be the most boring, pointless garbage I've seen all year, with absolutely nothing in common with its source material. Its so bad, it makes the Milla Jovovich movies look like absolute works of art in comparison.
— The Critical Drinker (@TheCriticalDri2) July 14, 2022
Podobnego zdania są inni widzowie, którzy opisywali “Resident Evil: Remedium” m.in. jako “dramat dla nastolatków z zombie, podszyty okropnymi dialogami”.
To w ogóle nie powinno nazywać się “Resident Evil”. To dramat dla nastolatek. Czekałem na nowe “Resident Evil” od długiego czasu i jestem bardzo rozczarowany. To jakiś żart
- pisali inni komentujący.
Oglądaliście ten serial na Netflixie? A może planowaliście seans, ale w związku z takimi ocenami zmieniliście zdanie?
Zobacz również: Twórczyni „Przyjaciół” po latach przeprasza. Wyznała, że „jest zażenowana” kultowym serialem