Rotten Tomatoes uchodzi za najbardziej opiniotwórczy portal o tematyce filmowej i serialowej. Serwis istnieje od roku 1998 i można w nim znaleźć recenzje profesjonalnych krytyków filmowych, jak i “zwykłych” internautów. Im wyższa wartość procentowa przy tytule danej produkcji, tym lepsze opinie na jej temat. Natomiast im bliżej zera... No cóż, to mówi samo za siebie.
Zobacz również: „Wielka woda”. Netflix pokaże serial inspirowany powodzią tysiąclecia
Nowy serial, o którym przeczytacie poniżej, może pochwalić się perfekcyjnym wynikiem na Rotten Tomatoes - otrzymał pełne 100 proc. pozytywnych ocen. Produkcja zyskała równie wysokie noty w serwisie Metacritic (85 punktów), IMDb (8,5/10 punktów) oraz w Google (4,9/5 punktów). Jednak krytycy ostrzegają - to jeden z najbardziej stresujących seriali w historii telewizji. O jaki tytuł chodzi?
The new FX show "The Bear," streaming on Hulu, is one of the most vivid, authentic portrayals of what it’s like to work in food service. https://t.co/kkANixEjVh
— The New York Times (@nytimes) July 10, 2022
Mowa o serialu zatytułowanym “The Bear”. Jest to produkcja kanału FX emitowana na platformie streamingowej Hulu. Pierwszy sezon składa się z ośmiu odcinków.
O czym opowiada serial “The Bear”? Oto jego oficjalny opis:
Młody szef kuchni ze świata wykwintnej gastronomii wraca do Chicago, aby przejąć rodzinny sklep z kanapkami po śmierci członka rodziny. Carmy musi znaleźć równowagę między bezdusznymi realiami prowadzenia małego biznesu, upartymi i krnąbrnymi pracownikami kuchni oraz nadszarpniętymi relacjami rodzinnymi, a jednocześnie poradzić sobie ze skutkami samobójstwa swojego brata. Gdy Carmy walczy o przemianę zarówno sklepu, jak i swoją własną, pracuje ramię w ramię z obsługą kuchenną, która staje się jego wybraną rodziną.
Amerykańscy krytycy nie szczędzą serialowi komplementów i podkreślają, że produkcja została zrealizowana w niezwykle szczery, a wręcz naturalistyczny sposób. Uwagę zwraca zwłaszcza recenzja, jaka ukazała się na portalu rollingstone.com. Jej autor, Alan Sepinwall ostrzega, że “The Bear” to obecnie “najbardziej stresujący serial w telewizji”.
Serial, osadzony w ruchliwym sklepie z kanapkami w Chicago, wręcz zbyt dobrze poradził sobie z wykreowaniem atmosfery. Podczas jego oglądania ma się wrażenie, że utknęliśmy w tej kuchni z kucharzami, podczas gdy sprzęt ulega awariom, różne charaktery ścierają się ze sobą, a żadna ilość czasu nie wydaje się być wystarczająca, aby zapewnić, że jedzenie będzie gotowe na przybycie głodnych klientów. To zbyt intensywne, zbyt niekomfortowe, zbyt surowe
- podsumowuje Alan Sepinwall.
View this post on Instagram
Jednocześnie krytyk dodaje, że “The Bear” sprawi, że “albo będziesz mieć ochotę przybić żółwika, albo dostaniesz zawału serca. Prawdopodobnie i to, i to”.
Co sądzicie o takiej recenzji serialu “The Bear”? Chcielibyście obejrzeć tę produkcję?
Zobacz również: Co stanie się z Max w piątym sezonie „Stranger Things”? Fani zwariowali na punkcie tej bardzo błyskotliwej teorii