„Stranger Things 4” zobaczymy już w tym tygodniu. Pokazano fragment pierwszego odcinka nowego sezonu

Na nowe odcinki serialu “Stranger Things” musieliśmy czekać aż trzy długie lata. Ostatni, trzeci sezon tej produkcji ukazał się w 2019 roku, jeszcze przed pandemią koronawirusa. W lutym wreszcie dowiedzieliśmy się, że nasza cierpliwość wkrótce zostanie wynagrodzona i poznaliśmy datę, a właściwie daty premiery nowego, czwartego sezonu serialu. 

Zobacz również: Nareszcie! „Stranger Things” powraca z czwartym sezonem i aż dwiema datami premiery

Jak poinformowali twórcy tytułu, czwarty sezon “Stranger Things” będzie aż dwa razy dłuższy niż poprzednie serie. W związku z tym podjęto decyzję o podzieleniu najnowszego sezonu na dwie części. Pierwsza z nich zadebiutuje na Netflixie 27 maja, a druga pięć tygodni później, czyli 1 lipca. 

W oczekiwaniu na premierę nowych odcinków “Stranger Things” Netflix opublikował fragment pierwszego epizodu czwartej serii. Trwa on aż 8 minut i dzieje się w nim naprawdę sporo. 

UWAGA! Dalsza część tekstu może zawierać spojlery. 

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Netflix US (@netflix)

„Stranger Things 4”. 8-minutowy fragment pierwszego odcinka

Z opublikowanego fragmentu wynika, że pierwszy odcinek czwartego sezonu “Stranger Things” cofa nas w czasie do okresu, gdy Eleven przebywała w tajnym ośrodku w Hawkins, gdzie naukowcy prowadzili eksperymenty na dzieciach ze specjalnymi zdolnościami. 

Jednak tym razem cała uwaga skupia się nie na Jedenastce, ale na jej poprzedniku, czyli wyjątkowym chłopcu oznaczonym numerem 10. Zajmuje się nim jeden z czarnych charakterów “Stranger Things”, czyli doktor Martin Brenner, a zarazem postać odpowiedzialna za otwarcie “drugiej strony” (Upside Down). Co zatem wydarzy się w pierwszych minutach nowego odcinka? Zobaczcie sami. 

Co wydarzy się w czwartym sezonie “Stranger Things”? Widzowie dowiedzą się, jak wygląda życie Joyce, Willa, Jonathana i Eleven w Kalifornii. Przypomnijmy – w ostatnim odcinku trzeciej serii rodzina Byersów wraz z Eleven opuszcza Hawkins, co oznacza rozstanie dla Jonathana i Nancy, a także dla Eleven i Mike’a. Wszyscy są przekonani, że Hopper zginął podczas zamknięcia przejścia prowadzącego do “drugiej strony” (Upside Down).   

Jednak ze sceny, która pojawia się po napisach końcowych dowiadujemy się, że w bazie militarnej na Kamczatce Rosjanie podejmują próby ponownego otwarcia portalu. Mówią też o Amerykaninie, który został umieszczony w jednej z więziennych cel. Później twórcy serialu potwierdzili podejrzenia fanów - Hopper wciąż żyje.  

Czekacie na premiery nowych odcinków “Stranger Things”?   

Zobacz również: „Black Mirror” wreszcie powraca! Rozpoczęto prace nad 6. sezonem