Serial “Emily w Paryżu” opowiada o losach młodziutkiej, ambitnej menadżerki z Chicago, która dostaje wymarzoną pracę w stolicy Francji. Zaczyna nowe życie pełne wyzwań, znajomości i romansów. To jedna z najchętniej oglądanych produkcji Netflixa, ale wzbudza w widzach tyle samo zachwytu, co krytyki.
Zobacz również: „Emily w Paryżu” w ogniu krytyki ze strony Ukrainy. „Absolutny skandal i wstyd”
Jednym z głównych zarzutów pod adresem “Emily w Paryżu” jest totalne oderwanie od rzeczywistości i prezentowanie świata, który po prostu nie istnieje. W produkcji Netflixa wszystko jest wręcz cukierkowe i skrajnie przerysowane. Życie głównej bohaterki to jedno wielkie pasmo sukcesów i piękne, ale sztuczne kadry niczym z Instagrama.
A co na temat “Emily w Paryżu” sądzą sami Francuzi? Jak oceniają amerykańską produkcję pokazującą rzekome realia stolicy ich kraju?
Wyświetl ten post na Instagramie
Dowiadujemy się tego z portalu stylecaster.com. Jedna z jego redaktorek, Gabrielle Pedriani, jest Amerykanką na co dzień mieszkającą w Paryżu. Dziennikarka postanowiła zapytać francuskich znajomych o ich opinię na temat produkcji Netflixa.
Rozmówcy redaktorki wymienili zaledwie jedną serialową postać, która jest w miarę realistyczna spośród wszystkich osób, jakie na swojej drodze spotyka Emily. Ich zdaniem jest to Luc, kolega Emily z pracy.
Powiedziałabym, że Luc, który pracuje z Emily w agencji Savoir, jest dość realistyczny. Został przedstawiony jako udręczony człowiek świadomy absurdów życia, co jest bardzo francuskie, ponieważ wszyscy czytaliśmy Baudelaire’a, Pascala i Flauberta. Jednak osobiście wyobrażam sobie, że taki człowiek pracowałby w księgarni albo na uniwersytecie, a nigdy w agencji marketingowej!
- mówiła jedna z cytowanych przez dziennikarkę Francuzek.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zgadzacie się z tą opinią? Oglądaliście serial “Emily w Paryżu”?
Zobacz również: To ona zagra Meghan Markle w „The Crown”? Fani nie mają co do tego wątpliwości