Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Tradycyjnie to okres różnego rodzaju podsumowań, także w kulturze i rozrywce. Przypominamy sobie o najważniejszych wydarzeniach w świecie muzyki, filmu i telewizji oraz sprawdzamy, jacy artyści i tytuły cieszyły się największym zainteresowaniem i wzbudzały największe emocje.
Zobacz również: BBC publikuje listę 100 najlepszych seriali XXI wieku. Ile z nich widzieliście?
Wiadomo już, jakie kinowe filmy Polacy oglądali najchętniej w 2021 roku. Okazało się, że rekordy biła nasza rodzima produkcja, o której głośno było jeszcze na długo przed oficjalną premierą, a wszystko ze względu na kontrowersyjny temat. Domyślacie się, o jaki tytuł chodzi?
Wyświetl ten post na Instagramie
Najchętniej oglądanym polskim filmem w naszym kraju były “Dziewczyny z Dubaju”. Obraz wyprodukowany przez Dodę przyciągnął do kin rekordową liczbę widzów.
“Dziewczyny z Dubaju” miały swoją oficjalną premierę 26 listopada, a w pierwszy weekend film obejrzało prawie 279 tys. osób. Tym samym było to najlepsze otwarcie jeśli chodzi o krajową kinematografię. Kontrowersyjna produkcja wyprzedziła m.in. "Pitbulla" Patryka Vegi (227 tys. widzów w weekend otwarcia) czy "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego (139 tys.).
“Dziewczyny z Dubaju” ustąpiły tylko Jamesowi Bondowi – najnowszy film o przygodach agenta 007, czyli “Nie czas umierać”, obejrzało 440 tys. osób. Polski tytuł cieszył się większym zainteresowaniem niż takie zagraniczne hity jak “Diuna” (233 tys. widzów) czy "Eternals" (133 tys.).
Widzieliście już film “Dziewczyny z Dubaju”?
Zobacz również: Doda zdradziła zarobki prawdziwych „dziewczyn z Dubaju”. Ile płacili im arabscy szejkowie?