Mówi się, że wypadki chodzą po ludziach, a każdemu z nas czasami przytrafia się pech czy gorszy dzień, gdy nic nie idzie po naszej myśli. Ale pewne sploty okoliczności okazują się tak tragiczne, że trudno pozbyć się wrażenia, iż ma to związek z mrocznym fatum.
Zobacz również: Obejrzała ponad tysiąc horrorów. Zdradziła, które przeraziły ją najbardziej
Z całą pewnością można tak powiedzieć o filmach, o których przeczytacie poniżej. Podczas pracy nad nimi lub niedługo po premierze doszło do wielu niewytłumaczalnych i przerażających zdarzeń - wypadków, chorób, a nawet śmierci. Te filmy do dziś uchodzą za najbardziej pechowe, a nawet przeklęte w całej kinematografii.
“Duch” (“Poltergeist”), 1982
Ten klasyczny horror, przy scenariuszu którego pracował sam Steven Spielberg, uchodzi za jedną z najbardziej pechowych produkcji w historii kina. Aż czterech członków obsady zmarło niedługo po premierze w roku 1982 oraz po ukazaniu się sequeli tego filmu. Heather O’Rourke, która w wieku 6 lat zagrała małą Carol Anne zmarła na stole operacyjnym na atak serca i sepsę z powodu źle zdiagnozowanej kolki jelit. Miała zaledwie 12 lat. Dominique Dunne, która zagrała jej starszą siostrę, została zamordowana przez partnera pięć miesięcy po premierze pierwszego “Ducha”. Julian Beck zmarł na raka żołądka, a Will Sampson nie przeżył przeszczepu serca i płuca.
“Strefa mroku” (“Twilight Zone: The Movie”), 1983
Podczas realizacji filmu doszło do tragedii - troje aktorów, w tym dwoje dzieci, zginęło w katastrofie śmigłowca. Łopata głównego wirnika ścięła głowę aktorowi Vicowi Morrowowi oraz 7-letniemu chłopcu o imieniu Myca Dinh Le. 6-letnia Renee Shinn Chen dostała się pod jedną z płóz maszyny i została zmiażdżona.
“Kruk” (“The Crow”), 1994
Na planie tego filmu zginął Brandon Lee, syn słynnego mistrza sztuk walk. Podczas jednej ze scen został on postrzelony przez aktora Michaela Massee. Na początku nikt nie zorientował się, że Brandon rzeczywiście został ranny. Syn Bruce’a Lee zmarł po pięciu godzinach operacji.
Wyświetl ten post na Instagramie
“Buntownik bez powodu” (“Rebel Without a Cause”), 1955
Główna gwiazda filmu, James Dean, zginął w wypadku samochodowym w wieku 24 lat, zaledwie na miesiąc przed premierą produkcji. Nick Adams, który wcielił się w rolę Chicka, zmarł wskutek przedawkowania narkotyków w roku 1968. Sal Mineo został zadźgany na śmierć przed swoim mieszkaniem w roku 1976. Aktorka Natalie Wood utonęła podczas rejsu jachtem w roku 1981 - tak przynajmniej głosi oficjalna wersja zdarzenia, ponieważ jej śmierci wciąż towarzyszą pytania, na które brakuje odpowiedzi.
“Obecność” (“The Conjuring”), 2013
Ekipę pracującą na planie filmu opowiadającego o parze demonologów Edzie i Lorraine Warren prześladowały paranormalne zjawiska. W nocy słyszeli dziwne odgłosy, widzieli też przedmioty, które same się poruszały. Aktorka Vera Farmiga budziła się każdej nocy między godziną 3 a 4, czyli w czasie największej demonicznej aktywności według filmu. Z kolei jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, ale już po przeczytaniu scenariusza, ekran jej komputera został uszkodzony trzema tajemniczymi rysami.
“007 Quantum of Solace” (“Quantum of Solace”), 2008
Podczas pracy na planie filmowy James Bond, czyli Daniel Craig, ucierpiał w wielu wypadkach. Aktor miał stłuczone żebra, stracił koniuszek jednego z palców, musiał też przejść operację barku oraz operację plastyczną twarzy. Ale pech prześladował także inne osoby związane z tą produkcją. Jeden z kierowców wjechał Astonem Martinem do jeziora, a kaskader spadł z rusztowania.
“Dziecko Rosemary” (“Rosemary’s Baby), 1968
Rok po zakończeniu zdjęć ciężarna żona reżysera Romana Polańskiego, Sharon Tate, została brutalnie zamordowana wraz z trójką przyjaciół. Parę miesięcy wcześniej zginął Krzysztof Komeda, który skomponował muzykę do filmu. Na planie produkcji aktorka Mia Farrow otrzymała papiery rozwodowe od Franka Sinatry, a dwóch producentów do końca życia zmagało się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W budynku, w którym mieszkała filmowa Rosemary, jakiś czas później zamieszkał John Lennon. Został zastrzelony tuż przed wejściem.
Wyświetl ten post na Instagramie
“Omen” (“The Omen”), 1976
Podczas kręcenia filmu ekipę prześladowało prawdziwe fatum. Scenarzysta David Seltzer został uderzony przez piorun, hotel, w którym zatrzymał się reżyser Richard Donners został zbombardowany przez IRA, a Gregory Peck odwołał lot do Izraela, który zakończył się katastrofą samolotu i śmiercią wszystkich osób na pokładzie. Podczas kręcenia sceny w zoo dwa lwy zabiły strażnika, a pierwszego dnia zdjęć jeden z członków ekipy miał wypadek, w którym całkowicie zniszczony został jego samochód.
“Egzorcysta” (“The Exorcist”), 1973
Na planie tego horroru wybuchł pożar, a Paul Bateson, który w jednej ze scen zagrał elektroradiologa, przed premierą filmu zamordował dziennikarza Addisona Verrilla. W sumie aż 9 osób związanych z produkcją zmarło w trakcie kręcenia zdjęć. Gdy “Egzorcysta” wszedł do kin, wielu widzów skarżyło się na złe samopoczucie. Zaczęła krążyć plotka mówiąca o tym, że samo obejrzenie tego filmu wystarczy, aby zostać opętanym.
“Mroczny rycerz” (“The Dark Knight”), 2008
Podczas pracy na planie jedna osoba zginęła, gdy prowadzony przez nią pojazd uderzył w drzewo. Z kolei aktor Heath Ledger, który sportretował Jokera, zmarł w wyniku przedawkowania leków jeszcze przed premierą filmu. Jakiś czas później Morgan Freeman uczestniczył w poważnym wypadku samochodowym. Podczas projekcji sequela tego filmu cztery lata później zamachowiec zastrzelił 12 osób i ranił kolejnych 50 w kinie w stanie Kolorado.
Zobacz również: Najstraszniejsze książki wszech czasów. Mało kto jest w stanie doczytać je do końca