Już wkrótce do naszych kin trafi produkcja, która może wywołać niemały skandal. Już teraz jest o niej wyjątkowo głośno i wzbudza wielkie kontrowersje. Chodzi oczywiście o film “Dziewczyny z Dubaju”, który wyprodukowała Doda.
Zobacz również: „Dziewczyny z Dubaju”. Jest pierwszy zwiastun filmu wyprodukowanego przez Dodę
Ostatnio piosenkarka udzieliła wywiadu portalowi pomponik.pl. Została zapytana o to, na jakie kwoty od arabskich szejków mogą liczyć dziewczyny do towarzystwa. Te sumy robią wrażenie.
View this post on Instagram
W rozmowie z serwisem pomponik.pl Dorota Rabczewska wyjaśniła, że zarobki escort girls są uzależnione m.in. od tego, w ilu językach obcych potrafią się porozumieć.
Jeżeli mówimy o luksusowej escordzie, czyli takiej, która włada minimum dwoma językami, to za weekend, parę dni (...) wracały z 20 tys. dolarów w kieszeni.
Okazuje się, że to dolna granica stawek oferowanych przez bogaczy z krajów arabskich. W dalszej części wywiadu Doda wyjaśniała:
Myślę, że jeśli jest pracowity weekend i dochodzą tipy to w ciągu trzech, czterech dni na luzie zarobią 70 tys. zł.
View this post on Instagram
Czekacie na film “Dziewczyny z Dubaju”?
Zobacz również: Afera dubajska - jak to się zaczęło?