Widzowie w szoku po pikantnej scenie w nowym serialu Netflixa. Czy aktor pokazał za dużo?

Scena pod prysznicem wzbudziła gigantyczne emocje i spekulacje.
Widzowie w szoku po pikantnej scenie w nowym serialu Netflixa. Czy aktor pokazał za dużo?
Fot. Netflix
05.07.2021

Od czasów “50 twarzy Greya” i “365 dni” żadna produkcja nie wzbudziła takich emocji. “Sex/Life” to nowy serial Netflixa, który widzowie oglądają z wypiekami na twarzy. Parę dni po premierze stał się najchętniej oglądanym tytułem na platformie streamingowej. 

Zobacz również: „365 dni” robi furorę za granicą! Widzowie: „Grey” to przy tym film dla dzieci

“Sex/Life” nieprzypadkowo jest porównywany do wspomnianych wyżej produkcji. Serial obfituje w zmysłowe, odważne sceny erotyczne i nagość. Pikanterii dodaje fakt, że aktorzy grający główne role są parą w życiu prywatnym. 

Od paru dni widzowie dyskutują na temat wyjątkowo kontrowersyjnej sceny, która miała miejsce w trzecim odcinku serialu. Wszyscy zadają sobie jedno pytanie – czy jeden z aktorów pokazał za dużo? A może to tylko efekt Photoshopu? 

UWAGA! Dalsza część tekstu może zawierać spojlery. 

„Sex/Life” na Netflixie. Czy Adam Demos pokazał przyrodzenie? 

Serial “Sex/Life” opowiada o Billie (Sarah Shahi), żonie i matce, która wiedzie spokojną egzystencję na przedmieściach, ale ma za sobą szaloną przeszłość. Pewnego dnia w jej życiu pojawia się dawny kochanek, który ponownie rozpala dawne pragnienia kobiety. 

Tym kochankiem jest Brad (Adam Demos), i to właśnie on wzbudza najwięcej emocji w widzach Netflixa. W trzecim odcinku oglądamy australijskiego aktora pod prysznicem zupełnie nago. Zdaniem części internautów Demos zaprezentował całemu świat swoje naturalne przyrodzenie. Ale pozostali fani serialu zastanawiają się, czy w scenie wykorzystano efekty specjalne, ponieważ według nich męskość aktora jest podejrzanie imponujących rozmiarów. 

“Sex/Life” na Netflixie, odcinek trzeci... Czy on jest prawdziwy? 

Obejrzałam “Sex/Life” na Netflixie i w tej scenie pod prysznicem to musi być atrapa. 

“Sex/Life”, odcinek trzeci, scena pod prysznicem! Nie spodziewałam się takiego widoku 

- pisali widzowie na Twitterze. 

Niespodziewanie głos w dyskusji zajęła Em Rusciano, australijska komiczka, piosenkarka i prezenterka radiowa. Na swoim profilu na Instagramie zamieściła screenshot z wiadomością od internautki, która rzekomo potwierdza, że scena pod prysznicem była w 100 procentach autentyczna. 

Cześć Em, dorastałam w tym samym mieście co Adam Demos (był rok za mną w szkole) i mogę zagwarantować, że nie było żadnych efektów specjalnych. To duży chłopiec! 

To nie jedyna taka wiadomość, jaką otrzymała Rusciano. Inna internautka napisała: 

Moja rodzina mieszkała w Dapto z Adamem Demosem. Moja siostra spytała swoją najlepszą przyjaciółkę, czy to naprawdę jego penis - powiedziała, że tak. 

Fot. Instagram.com (@emrusciano)

Jednak zdaniem wielu widzów pikantna scena pod prysznicem musiała być edytowana. Ma o tym świadczyć następny odcinek serialu, w którym widzimy Brada z tatuażem na pachwinie. We wcześniejszym epizodzie, w którym aktor rzekomo prezentuje się nago w całej okazałości wyraźnie widać, że w tym miejscu nie ma żadnego tatuażu. 

Oglądacie serial “Sex/Life”? Też wzbudza w was takie emocje? 

Zobacz również: Tak wygląda „najseksowniejszy nerd na świecie”. To gwiazda randkowego show Netflixa

Polecane wideo

Anglik poddał się operacjom… transrasowym. Po 18 zabiegach wygląda jak Koreańczyk?
Anglik poddał się operacjom… transrasowym. Po 18 zabiegach wygląda jak Koreańczyk? - zdjęcie 1
Komentarze (11)
Ocena: 3.55 / 5
gość (Ocena: 1) 11.08.2021 14:33
Pornografia lub zboczenia. Czy w inny sposób nie da się przyciągnąć uwagi potencjalnych widzów? Dlaczego tacy aktorzy jak Seweryn muszą/chcą w tym obłędzie brać udział. Mnie to odrzuca i zohydza.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.07.2021 21:26
Kurczę, mnie nie zachwycił. W ogóle ciężko o dobry erotyk, jakoś wolę te w formie książek, wtedy wyobraźnia działa na wyższych obrotach ;) Mogliby nakręcić film na podstawie powieści ,,Przekonaj mnie", dopiero by się działo... Pikantna wciągająca historia...
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 06.07.2021 17:14
Wsadził? Wtyczkę w kontakt, ma się rozumieć.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 05.07.2021 19:49
Ło! Matko! Ależ ludzie mają problemy! Siusiak prawdziwy, czy siusiak fałszywy? Ha, ha! Ale cyrk!
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 05.07.2021 17:22
Zakisił ogóra?
odpowiedz

Polecane dla Ciebie