Polski film uznany za najgorszy na świecie. W prestiżowym rankingu ma tylko 1,2 na 10 gwiazdek

W ostatnim czasie za granicą coraz częściej mówi się o polskich produkcjach filmowych. Rozgłos zyskały zwłaszcza tytuły, które trafiły do biblioteki Netflixa. Największy międzynarodowy sukces odniósł film “365 dni”, ale również inne polskie produkcje cieszyły się sporym zainteresowaniem zagranicznych widowni. 

Zobacz również: Polskie filmy wszech czasów. Nie znać ich to prawdziwy wstyd

Teraz kolejny polski film znalazł się na ustach całego świata. Nie chodzi jednak o żadną nowość, ale o produkcję z roku 2016. Co więcej, jej twórcy raczej nie ucieszą się z tego rozgłosu. Ten film został uznany za najgorszy na świecie.  

„Smoleńsk” najgorszym filmem świata według serwisu IMDb

Tak wynika z danych jednej z najbardziej prestiżowych baz filmowych, czyli IMDb. Jej użytkownicy oceniają obejrzane filmy w skali od 1 do 10. Dzięki ich głosom powstaje lista najlepszych oraz najgorszych produkcji. Parę dni temu za najsłabszy film na świecie został uznany “Smoleńsk”.  

Produkcja fabularna opowiadająca o katastrofie polskiego samolotu prezydenckiego 10 kwietnia 2010 roku znalazła się na szczycie zestawienia IMDb "Bottom 250", czyli 250 najgorszych tytułów. Film zyskał notę 1,2 punktów na 10 możliwych.  

Fot. IMDb

Nagły “awans” polskiej produkcji zanotowano w ostatni weekend, gdy w kraju miały miejsce obchody 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Film “Smoleńsk” został wyemitowany w TVP, a na fanpage’u “Tygodnika NIE” na Facebooku pojawiła się zachęta, aby oddawać na niego negatywne głosy. 

“Smoleńskowi” brakuje lekko ponad 2000 negatywnych ocen, by został najgorszym filmem świata na liście IMDb. Nie muszę chyba mówić, co z tym zrobić. 

Zobacz również: Filmy, które ogląda się tylko raz. Są zbyt szokujące, żeby do nich wrócić