Są takie filmy, które zostają w widzach na bardzo długi czas, a nawet na zawsze. Dostarczają nam wzruszeń, podnoszą na duchu, dodają nadziei, skłaniają do przemyśleń i sprawiają, że nie możemy dojść do siebie. Takie filmy świadczą o prawdziwej klasie twórców i aktorów i na zawsze zapisują się w kanonie kinematografii.
Zobacz również: „365 dni” z szansą na międzynarodową nagrodę. Ale Blanka Lipińska raczej nie będzie zadowolona...
Ostatnio zbadano, jakie polskie filmy zasługują na miano produkcji wszech czasów. Które kultowe tytuły znalazły się na liście? Odpowiedź na to pytanie zdradza raport “Polacy o polskich filmach”.
"Dzień świra", "Zimna wojna" i "Bogowie" wskazywane jako polskie filmy wszech czasów https://t.co/i09nDWsz00
— Wirtualnemedia.pl (@wirtualnemedia) March 5, 2021
Raport został przygotowany przez ekspertów z Uniwersytetu SWPS, na zlecenie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Badanie przeprowadzono w latach 2019-20 metodą m.in. badań terenowych, zogniskowanych wywiadów grupowych i indywidualnych wywiadów pogłębionych. Jego celem było zdobycie wiedzy o roli i miejscu polskiego kina na mapie praktyk kulturalnych Polaków, a także o jego znaczeniu dla polskiej kultury.
Jak informuje PAP, ankietowanych poproszono o wskazanie filmu wszech czasów. Oto, jakie tytuły znalazły się na liście:
Warto dodać, że zwycięzca, czyli “Dzień świra” był najczęściej wskazywanym tytułem bez względu na grupę badanych.
W latach 2004-2019, które objęto badaniem, najchętniej wybieraną polską produkcją byli "Sami swoi" - przez 15 lat film zebrał 63,7 mln widzów. Na dalszych miejscach znalazły się komedie "Jak rozpętałem II wojnę światową" (47,9 mln) i "Kogel-mogel" (38,9 mln).
Twórcy badania spytali też, jak często Polacy oglądają rodzime produkcje na wielkim ekranie. Okazało się, że 54,7 proc. Polaków wybiera się do kina na polskie filmy kilka razy do roku lub rzadziej. Mniej więcej raz w miesiącu polskie kino ogląda 18,8 proc. badanych. Wąskie grono respondentów zadeklarowało, że ogląda polskie filmy codziennie (5,3 proc.) lub mniej więcej raz w tygodniu (7,8 proc.). 13,4 proc. ankietowanych wyznało, że nigdy nie chodzi do kina na polskie filmy.
Ponad połowa Polaków (57,5 proc.) uważa, że bywanie co jakiś czas w kinie "jest obowiązkiem kulturalnych ludzi". W analizie zwrócono także uwagę, że "kino jest rozrywką społeczną". Wybieramy się na filmy przede wszystkim z rodziną (67,4 proc.) lub ze znajomymi (34,5 proc.). Tylko co szósty Polak (17,9 proc.) ogląda filmy kinowe sam. W kinie domowym jeszcze bardziej wzrasta rola rodziny (71,8 proc.) kosztem znajomych (12,2 proc.), ale też niemal trzykrotnie rośnie odsetek osób oglądających bez towarzystwa (52,1 proc.) - czytamy w raporcie.
Jak wynika z badania, głównym czynnikiem ograniczającym korzystanie z kina są kwestie finansowe. Dla dwóch z pięciu Polaków (37,7 proc.) ceny biletów i koszt dojazdu do kina są za wysokie. Przeszkadza również brak czasu, zarówno jeśli chodzi o konieczność dostosowania się do konkretnej godziny, o której wyświetlany jest film (16,1 proc.), jak i czas poświęcony na dojazd do kina (14,5 proc.). Problemem jest także tłok i hałas w kinie (13,4 proc.), ograniczony repertuar kinowy (7,6 proc.) oraz brak osób do towarzystwa (7,4 proc.).
A jakie polskie filmy zasługują na miano produkcji wszech czasów według was?
Zobacz również: Oto 100 najgorszych filmów wszech czasów. „Zwycięzca” ma okrągłe zero na Rotten Tomatoes