Mimo wielu kontrowersji film “365 dni” odniósł olbrzymi sukces - zarówno w Polsce, jak i za granicą. Produkcja erotyczna na podstawie powieści autorstwa Blanki Lipińskiej stała się hitem w wielu zagranicznych oddziałach Netflixa. Osiągnęła też coś, czego nie udało się dokonać na tej platformie żadnemu polskiemu filmowi.
Zobacz również: „365 dni” najchętniej oglądanym filmem na Netflixie na całym świecie. Dosłownie zmiażdżył konkurencję
Teraz film “365 dni” ma szansę na kolejne międzynarodowe wyróżnienie, ale ta informacja raczej nie przyniesie powodów do zadowolenia jego twórcom. Polski erotyk został nominowany do najsłynniej filmowej antynagrody na świecie - i to aż w siedmiu kategoriach na dziewięć możliwych.
"365 dni" faworytem Złotych Malin. Jest nominacja dla najgorszego filmu roku! https://t.co/Ex1cfxfFYd
— Dziennik.pl (@DziennikPL) March 2, 2021
Film “365 dni” ma szansę na aż 7 statuetek przyznawanych w ramach Złotych Malin. To najsłynniejsze międzynarodowe wyróżnienie dla najgorszych produkcji filmowych, przyznawane na dzień przed ceremonią Oscarów. Innymi słowy - “365 dni” powalczy o tytuł największej szmiry. To pierwszy przypadek w historii, gdy polska produkcja ma szansę na takie “wyróżnienie”.
Ekranizacja powieści autorstwa Blanki Lipińskiej otrzymała nominację do Złotych Malin w siedmiu kategoriach:
Jak podaje serwis awardswatch.com, “365 dni” zostało “docenione” z kilku powodów. Polski erotyk określono jako remake “50 twarzy Greya”, zwrócono też uwagę na fakt, że otrzymał okrągłe 0 proc. w serwisie Rotten Tomatoes. Przypomniano też, że po premierze w zagranicznych oddziałach Netflixa w Sieci pojawiła się petycja o jego usunięcie, którą podpisało prawie 100 tys. osób.
Myślicie, że “365 dni” wygra w swoich kategoriach i otrzyma Złote Maliny?
Zobacz również: Apel o usunięcie „365 dni” z Netflixa. „Promuje przemoc i kulturę gwałtu”