Wszystko wskazuje na to, że już niedługo znów będziemy mogły przeżywać miłosne rozterki stylowych bohaterek Seksu w wielkim mieście. Choć od premiery serialu minęło już 20 lat (poczułyście się odrobinę staro?), a słynna produkcja doczekała się również dwóch kinowych ekranizacji, to przygody czterech przyjaciółek wciąż podbijają serca widzów na całym świecie.
Zobacz również: 12 inspirujących filmów o silnych kobietach. Musisz je zobaczyć!
Okazuje się, że powstanie siódmego sezonu Seksu w wielkim mieście jest więcej niż pewne. Oznacza to, że szalone, nowojorskie życie Carrie Bradshaw, Charlotte York, Mirandy Hobbes oraz Samanthy Jones wkrótce doczeka się kontynuacji, choć trzeba przyznać, że odgrzewanie starych odcinków serialu i rozbrajających dialogów słynnych bohaterek wcale nie było takie złe.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wszystko wskazuje na to, że udział w najnowszej produkcji zadeklarowały już Sarah Jessica Parker, Cynthia Nixon i Kristin Davis jak donosi K MAG.
Z niecierpliwością czekamy zatem na oficjalną decyzję serialowej Samanthy, choć biorąc pod uwagę plotki, aktorka Kim Cattrall nie przepada za towarzystwem bohaterki Carrie...
Zrealizowanie siódmego sezonu Seksu w wielkim mieście zapowiedziało HBO Max, jak donoszą amerykańskie media. Kolejna produkcja ma być jednak osobną, zupełnie unikalną historią słynnych bohaterek.
Póki co dokładna ilość odcinków nie jest jeszcze znana, a sezon z pewnością będzie miał nieco mniej rozbudowaną fabułę. Przypomnijmy, że ostatni odcinek 6. sezonu serialu został wyemitowany w 2004 roku!
Widzowie z radością przyjęli również informację, że na tej samej platformie pojawił się inny serial pełen modowych stylizacji, mianowicie Plotkara, która wraz z Nowym Rokiem zniknęła z Netfliksa.
Tęskniłyście za kultowymi stylizacjami Carrie Bradshaw?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz również: Na Netflixie powstanie serial o pandemii. To niespodzianka dla fanów od twórcy „Black Mirror”