„Kevin sam w domu” to bez wątpienia najpopularniejszy film świąteczny wszech czasów. Chociaż od premiery produkcji z Macaulayem Culkinem w roli głównej minęło już 30 lat, wciąż nie wyobrażamy sobie świąt Bożego Narodzenia bez Kevina i spółki. Na szczęście co roku fani tego filmu mogą liczyć na to, że w świąteczne dni zostanie on wyemitowany w polskiej telewizji przynajmniej raz.
Zobacz również: Ta mroczna teoria na temat „Kevina samego w domu” zrujnuje Twoje dzieciństwo
„Kevin sam w domu” okazał się tak wielkim hitem, że dwa lata po premierze doczekał się kontynuacji. Mowa o filmie „Kevin sam w Nowym Jorku”, którego akcja tradycyjnie dzieje się w okresie świątecznym, a tytułowy bohater znów walczy z parą niezdarnych włamywaczy.
A czy kiedykolwiek zastanawialiście się jak potoczyły się losy Kevina i co porabia on w dorosłym życiu? Jeśli tak, zdecydowanie nie jesteście sami. Ostatnio w Internecie krąży pomysł na kolejny sequel tego świątecznego filmu i robi prawdziwą furorę.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Pomysł na sequel filmu „Kevin sam w domu” i ukazanie jego losów po 30 latach to propozycja od internauty o pseudonimie @KevinJZak. Podzielił się nią za pośrednictwem Twittera. Oto, jak jego zdaniem mógłby wyglądać scenariusz do nowego filmu o Kevinie McCallisterze.
THREAD-The time is RIPE for a true Home Alone 3. It’s been 30 years. Kevin McCallister (40) is now the Associste Artistic Director at Carnegie Hall (a Brenda Fricker nod). He and his husband Derek (played by Dan Levy) live in Kevin’s late Uncle’s Townhouse on the UWS. pic.twitter.com/gnIJy7gd9d
— Kevin Zak (@KevinJZak) December 6, 2020
Minęło 30 lat. Kevin McCallister (40 lat) jest teraz zastępcą dyrektora artystycznego w Carnegie Hall (to ukłon w stronę Brendy Fricker) (aktorki, która w drugiej części filmu zagrała kobietę z gołębiami, która zabrała Kevina właśnie do Carnegie Hall – przyp. red.). Razem ze swoim mężem Derekiem (w tej roli Dan Levy) mieszkają w domu po zmarłym wujku Kevina w dzielnicy Upper West Side na Manhattanie.
Para udaje się do Chicago, żeby spędzić ostatnie święta w domu owdowiałej niedawno matki Kevina (Catherine O’Hara), a następnie pomóc jej z wyprowadzką z posiadłości McCallisterów.
Ponieważ minęło 30 lat, Marv i Harry odsiedzieli wyrok za napad z bronią w ręku. Wychodzą z więzienia, gdzie nie myśleli o niczym innym, tylko o zemście. Obmyślają plan porwania mamy Kevina, aby zwabić go w ustalone miejsce.
Kevin i Derek przylatują do Chicago po tym, jak przez przypadek zaspali i biegli przez całe lotnisko imienia JFK, ale zdążyli na lot w OSTATNIM momencie. Przyjeżdżają do pustego domu i znajdują list od porywaczy, który głosi: “Mamy twoją mamę”.
Kevin i Derek dzwonią na policję. Zostają do nich oddelegowani ci sami bezużyteczni funkcjonariusze co w pierwszym filmie „Kevin sam w domu” (Larry Bankin i Kate Johnson). Derek jest zestresowany, ale Kevin doskonale wie, kto uprowadził jego matkę i postanawia ją odbić.
Okazuje się, że Marv i Harry zabrali Kate do kościoła w pobliżu domu McCallisterów (tego samego, w którym Kevin 30 lat wcześniej nawiązał nić porozumienia ze Starym Marleyem). Niestety dziesięć lat wcześniej kościół popadł w ruinę i od tamtego czasu stoi pusty.
Role się odwróciły. Teraz to Kevin (i Derek) muszą przebrnąć przez pomieszczenie pełne pułapek zastawionych przez Marva i Harry’ego. Jeśli chodzi o zasadzki domowej roboty Kevin jest o wiele bardziej inteligentny niż włamywacze i jest w stanie ominąć każdą z nich. Derek nie jest tak dobrze przygotowany, więc wpada w większość pułapek. Boki zrywać!
Marv i Harry trzymają Kate w piwnicy. Podczas gdy Kevin i jego mąż walczą z pułapkami, Kate udaje się uwolnić, chwyta za krucyfiks i uderza nim obu bandytów. Od razu upadają, ponieważ mają już 63 i 77 lat.
Kevin, jego mama i Derek uciekają z kościoła i wracają do domu. Kevin wyjawia im, że zna “mokrych bandytów” i opowiada, co wydarzyło się podczas świąt Bożego Narodzenia 30 lat wcześniej.
Derek jest zszokowany (tak, jak tylko Dan Levy może to zagrać). Podczas gdy wyjawiają swoje sekrety Kate mówi, że uczestniczyła w orgii z zespołem grającym polkę, który podwiózł ją ze Scranton do Chicago w roku 1991. Nie żałuje tego, ale nigdy nie powiedziała o tym ojcu Kevina. Kevin i mama tulą się przy choince.
Potem Kevin mówi, że powinni zastawić w domu McCallisterów pułapki i spróbować złapać geriatrycznych “mokrych bandytów” (którzy leżą nieżywi w kościele). Mąż Kevina uważa, że to szaleństwo i dzwoni na policję. Podczas napisów końcowych rozbrzmiewa cover Lany Del Rey, “Somewhere in My Memory”.
Pomysł na taki scenariusz natychmiast stał się viralem. Wątek o filmie „Kevin sam w domu” po 30 latach zebrał na Twitterze ponad 73 tys. lajków, a skomentowało go prawie 4 tys. internautów. Większość wpisów jest bardzo pozytywna.
Tak! To byłoby genialne!
Obejrzałabym ten film.
Zdecydowanie to sfinansuję.
Gdzie jest link do zbiórki internetowej?
Przekonałeś mnie już mężem Kevina.
Co sądzicie o takim pomyśle na kontynuację słynnego świątecznego filmu? Obejrzelibyście takie przygody Kevina?
Zobacz również: Od 30 lat sam w domu. Jak dobrze znasz kultowy film o Kevinie?