Jedni go pokochali, inni wyłączyli po 5 minutach. Jak świat zareagował na premierę „Wiedźmina”?

Opinie są... skrajnie różne.
Jedni go pokochali, inni wyłączyli po 5 minutach. Jak świat zareagował na premierę „Wiedźmina”?
Fot. Netflix
27.12.2019

Powiedzieć, że to najbardziej wyczekiwana serialowa premiera mijającego roku, to nie powiedzieć nic. Gdy jeszcze w 2018 roku ogłoszono, że “Wiedźmin”, ekranizacja najsłynniejszej powieści polskiego pisarza fantasy, Andrzeja Sapkowskiego, zostanie zrealizowana przez Netflix, a w główną rolę wcieli się hollywoodzki gwiazdor Henry Cavill, fani zaczęli gorączkowo odliczać dni do wielkiej premiery. 

Zobacz również: Nowy Rok – nowe filmy i seriale! Sprawdź, jakie nowości szykuje dla nas Netflix

I wreszcie się doczekali. “Wiedźmin” (tytuł angielski “The Witcher”) pojawił się z pierwszym sezonem na platformie streamingowej Netflix 20 grudnia 2019 roku. Od premiery serialu minął tydzień, a przez ten czas nie było dnia, aby w Sieci nie pojawiła się nowa publikacja na ten temat. Jak wysokobudżetowa ekranizacja prozy polskiego pisarza została przyjęta na świecie? Okazuje się, że opinie na temat “Wiedźmina” są... skrajnie różne 

Nową produkcję Netflixa zupełnie inaczej ocenili fani i widzowie, a inaczej – profesjonalni krytycy. Na portalu RottenTomatoes.com, czyli jednym z najpopularniejszych serwisów zbierających recenzje filmów i seriali, “Wiedźminowi” zostały przyznaje zupełnie sobie przeczące oceny. Widzowie przyznali mu aż 93 proc. na 100 proc. możliwych, co świadczy o tym, że serial jest w ich oczach prawie idealny. Jednak zdaniem krytyków produkcja Netflixa o przygodach Geralta z Rivii zasłużyła tylko na 56 proc. Recenzenci związani z takimi zagranicznymi portalami jak chociażby “Vanity Fair”, “Indie Wire” czy “Entertainment Weekly” są zdania, że “Wiedźmin” jest bardzo chaotyczny, narracji brakuje ciągłości, co sprawia, że widzowi trudno jest zrozumieć poszczególne wątki. Ocenili też, że jest to twór dla masowego, zachodniego odbiorcy, i że ekranizacji brakuje typowego dla Sapkowskiego poczucia humoru.  

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez The Witcher ? (@thewitcherworld)

Jednak zdania na temat “Wiedźmina” są podzielone także wśród krytyków filmowych. Wielu z nich radzi, aby zacząć oceniać serial dopiero od 3. odcinka, ponieważ dopiero wtedy produkcja zaczyna się naprawdę rozkręcać. Eksperci przestrzegają też przed tym, aby nie traktować ekranizacji prozy Sapkowskiego jako “drugiej ‘Gry o tron’”, tylko jako odrębny byt.  

Z kolei fani “Wiedźmina” ocenili produkcję Netflixa o wiele lepiej. Poza głosami oddanymi na platformie RottenTomatoes.com świadczą o tym także oceny na portalu IMDb.com, gdzie serial uzyskał notę 8,7 na w 10-punktowej skali. Wielu widzów radziło, aby nie sugerować się recenzjami krytyków i dać “Wiedźminowi” szansę. 

Do wszystkich, którzy mówią, że to tańsza wersja “Gry o tron”... Po pierwsze, uwielbiam “Grę o tron”, a nie mam nic przeciwko “Wiedźminowi”. Właśnie skończyłem oglądać pierwszy odcinek. Efekty specjalne są dobre, fabuła fajnie się rozkręca, a jakość produkcji zwala z nóg. Więc proszę, przestańcie mówić, że to “tania wersja ‘Gry o tron’”, albo “’Gra o tron’ dla prostych ludzi”.  

Aktorstwo, reżyseria i jakość produkcji są na najwyższym poziomie. Henry Cavill jest wspaniały. Jako wielki fan książek i gry byłem nieco sceptyczny, gdy obejrzałem zwiastuny, ale mój Boże! Serial jest po prostu dobry. Niektórzy porównują go do “Gry o tron”, bo nie mają pojęcia o uniwersum “Wiedźmina” i porównują te seriale do siebie tylko na podstawie mieczy i kostiumów, które widzą. Fani “Wiedźmina” pokochają ten serial i będą oglądać go z przyjemnością.  

A wy mieliście już okazję obejrzeć “Wiedźmina” na Netflixie? Jakie jest wasze zdanie na temat tej ekranizacji prozy Andrzeja Sapkowskiego? 

Zobacz również: Kolejny przystojniak z Netflixa. Na taki ideał można patrzeć godzinami! (ZDJĘCIA)

11 przystojniaków z Netflixa, przez których będziesz w kółko klikać „oglądaj dalej”
11 przystojniaków z Netflixa, przez których będziesz w kółko klikać „oglądaj dalej” - zdjęcie 1
Komentarze (10)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 28.12.2019 13:44
Mi sie podoba. Nie mam sie czego przyczepic, choc nie zrozumialam wszystkiego od razu
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.12.2019 21:37
Ta produkcja to moja pierwsza styczność z "Wiedźminem". Bardzo mi się podoba ta seria, oglądam dalej:)
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 27.12.2019 19:35
Ja nie czytałam książek. Oglądając serial musiałam posiłkować się Wikipedią bo wielu scen bym nie zrozumiała. Zgadzam się z twierdzeniem że fabuła została przedstawiona zbyt chaotycznie- jako osoba nieznająca sagi gubiłam się i nie potrafiłam sobie umiejscowić poszczególnych scen w czasie. Mogli chociaż wstawić rok w którym rozgrywają się wydarzenia. Nie pasuje mi też aktorka grająca Yennefer. Jest zbyt młoda i pyskata. Nie ma w sobie magii i majestatu który możemy zobaczyc u innych czarodziejek. Wiedźmin mi bardzo pasuje, Żebrowski wydawał mi się zbyt młody. Mimo wszystko będę oglądać dalej bo chyba dotarliśmy do punktu, w którym będziemy oglądać więcej scen w czasie teraźniejszym i kolejny sezon będzie łatwiejszy w odbiorze. Szkoda że musimy tak długo czekać.
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 27.12.2019 16:45
Jako fanka Wiedźmina jestem niestety trochę rozczarowana. Pomijając obsadę, scenografię, efekty, to scenariusz jest mocno wykastrowany względem książek. Opowiadania są bardzo spłycone i przedstawione po łebkach, aby tylko pokazać więcej Ciri i Yennefer. Dialogi w porównaniu do książek i gier są również słabe, a przecież są one ogromną siłą Wiedźmina. Do tego zmian w fabule wyszło tylko na gorsze.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.12.2019 16:44
Jako fanka książek a później gry miałam mieszane uczucia. Myślałam, że będzie fatalnie po trailerach, żaden aktor, z wiedźminem-supermanem na czele mi nie pasował. A jednak Geralt całkiem niezły, Ciri bardzo ok, Yen też, chociaż trochę zbyt młoda i mało wyniosła. Nie podoba mi się Triss bo zbyt już odbiega od książkowego pierwowzoru. Widać braki w budżecie jeśli chodzi o stroje i potwory. Smok był fatalny. Ale ogólnie nie narzekam, bo lubię to uniwersum i czekam na kolejny sezon.
odpowiedz
Polecane dla Ciebie