Dla wielu głęboko wierzących i praktykujących chrześcijan religia jest jednym z najważniejszych życiowych fundamentów. Starają się żyć zgodnie z tym, czego uczy ich Pismo Święte oraz duchowi przywódcy i przykładają wielką wagę do religijnych rytuałów. Nie akceptują też sytuacji, w których postaci kultu, takie jak chociażby Bóg, Jezus czy Maryja są przedstawiane w humorystycznej czy odbiegającej od ogólnoprzyjętych norm konwencji.
Zobacz również: Szkoła zakazuje czytania książek o Harrym Potterze. Powód jest skrajnie absurdalny
Właśnie z tych powodów w ogniu krytyki znalazł się najnowszy film udostępniony na platformie streamingowej Netflix. Produkcja nosi tytuł “Pierwsze kuszenie Chrystusa” i jest to dzieło brazylijskich komików z grupy Porta dos Fundos. W opisie filmu czytamy, że “Jezus przyprowadza na imprezę z okazji swoich 30. urodzin niespodziewanego gościa”. Zwiastun produkcji zobaczycie poniżej.
Co takiego rozwścieczyło już prawie 2 miliony widzów, którzy mieli okazję zobaczyć “Pierwsze kuszenie Chrystusa”? 46-minutowy film przedstawia Jezusa jako geja. Gościem, który Jezus przyprowadza na swoją imprezę urodzinową jest jego partner. Ale to nie wszystko. Maryja, czyli matka Jezusa notorycznie pali marihuanę, a w jednej ze scen jest namawiana przez Boga do uprawiania seksu.
Zagraniczne media donoszą, że Eduardo Bolsonaro, syn brazylijskiego prezydenta, napisał w mediach społecznościowych:
Popieramy wolność wypowiedzi, ale czy jest ona warta atakowania przekonań religijnych 86 proc. populacji?
Z kolei Henrique Soares da Costa, biskup brazylijskiego stanu Pernambuco napisał na Facebooku, że zrezygnował ze swojej subskrypcji w serwisie, a film określił jako “bluźnierczy, wulgarny i pozbawiony szacunku”. Powstała też specjalna internetowa petycja, w której widzowie domagają się usunięcia produkcji z Netflixa. Do tej pory podpisało ją już ponad 1,7 mln osób.
Fot. https://www.change.org/p/netflix-especial-de-natal-porta-dos-fundos
Przedstawiciele brazylijskiego oddziału Netflixa postanowili ustosunkować się do zarzutów i oświadczyli, że “cenią i akceptują twórczą swobodę artystów, z którymi współpracują”.
Oglądaliście “Pierwsze kuszenie Chrystusa” na Netflixie? Też uważacie, że to obrazoburcza produkcja?
Zobacz również: Święta z Netflixem – szykujcie się na sporą dawkę emocji i wzruszeń!