Uważa się, że piątek 13-go to wyjątkowo pechowa i przerażająca data, a w tym dniu mogą spotkać nas różne niefortunne i straszne zdarzenia. Nieprzypadkowo Netflix wybrał właśnie ostatni piątek, czyli 13 września 2019 roku na oficjalną datę premiery swojego nowego serialu, francuskiej produkcji zatytułowanej “Marianne”. Nie minęło parę godzin odkąd serial pojawił się na platformie streamingowej, a Internet zalała fala komentarzy, z czego większość była utrzymana w podobnym tonie: “To najstraszniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek obejrzycie na Netflixie!”.
Zobacz również: Wakacje się kończą, ale mamy dla Was coś na osłodę. Oto wrześniowe nowości od Netflixa
“Marianne” to horror w 8 niespełna godzinnych odcinkach. Serial opowiada historię młodej, bestsellerowej francuskiej pisarki, Emmy, która właśnie wydała ostatnią powieść z serii o przygodach Lizzie Larck, kobiety, która przez całe życie walczy z tajemniczym demonem o imieniu Marianne i innymi siłami zła. Jednak tuż po przejściu na pisarską emeryturę Emma odkrywa, że demon, którego wymyśliła i przez lata opisywała na kartkach papieru, został powołany przez nią do życia także w rzeczywistości. Marianne nakazuje Emmie kontynuować pisanie, a jeśli ta nie spełni jej żądań, ją i jej bliskich czekają straszliwe konsekwencje.
Na maraton z “Marianne” skusiło się już tysiące widzów, a ich opinie w większości są wyjątkowo zgodne – to najstraszniejszy horror, jaki możecie obejrzeć na Netflixie. Internauci chwalą oryginalną fabułę francuskiej produkcji, a także grę aktorką i ogólny klimat serialu. Jednocześnie zdecydowanie nie polecają, aby oglądać “Marianne” samemu i po ciemku.
Jezu Chryste. Serial “Marianne” jest intensywny, przerażający i niepokojący. A oglądam go w biały dzien.
Obejrzałam tylko pierwszy odcinek, a już jestem przerażona. Nareszcie jakiś dobry horror!
Postanowiłem dać temu serialowi szansę i nigdy w życiu nie byłem bardziej przerażony. Wkręciłem się, ale wiem, że na pewno będę miał po tym koszmary.
Jeśli nie oglądacie “Marianne”, omijacie jeden z najlepszych horrorów, jakie kiedykolwiek widziałam.
It's #FridayThe13th, so there really is no better time to binge this brand new Netflix original, #Marianne. French #horror is some of the most disturbing out there and The Witch vibes this show gives off are pretty unsettling in just the trailer alone. Don't skip it. @NetflixUK pic.twitter.com/05edScdWDW
— David Opie (@DavidOpie) September 13, 2019
Oglądaliście już “Marianne” na Netflixie? Jakie są wasze wrażenia?
Zobacz również: Powstanie kolejny prequel „Gry o tron”. Opowie o dynastii Targaryenów