„Baby, It’s Cold Outside” to jeden z bożonarodzeniowych przebojów często nadawanych w radiu w okresie przedświątecznym. Został on zakazany w stacji radiowej w Cleveland w Ohio, informuje portal kultura.onet.pl. Niektórzy ludzie uważają, że promuje nieodpowiednie zachowanie mężczyzn wobec kobiet. Ta reakcja jest powiązana z akcją #metoo.
Najlepsze filmy na Boże Narodzenie (Nie wyobrażamy sobie bez nich Świąt!)
Piosenka opowiada o mężczyźnie, który proponuje kobiecie, aby u niego została na noc z uwagi na zimno panujące na zewnątrz. Ta nie zgadza się, bo boi się o swoją reputację. Mimo to mężczyzna jest natarczywy i nie ustępuje. Właśnie ta postawa nie spodobała się słuchaczom. Uznali oni, że pokazuje przykład molestowania seksualnego i lekceważący stosunek mężczyzny do kobiety. Poza tym w piosence pada pytanie: „Co jest w tym drinku?”. Nasuwa się sugestia, że kobieta podejrzewa swojego rozmówcę o wrzucenie do napoju tabletki gwałtu.
Skąd się wzięły świąteczne tradycje?
Do niedawna „Baby, It’s Cold Outside” była klasykiem i międzynarodowym przebojem wykonywanym przez wiele gwiazd. Powstała w 1944 r.
Dobra decyzja?
Wyświetl ten post na Instagramie.