Sonia Draga – Polka, która wprowadziła na rynek Greya

Ta historia miłosna zafascynowała tysiące czytelniczek, nawet tych na co dzień rzadko sięgających po książki. Kim jest właścicielka wydawnictwa, które wprowadza na nasz rynek opowieści o Anastasi Steel i Christianie Greyu?
Sonia Draga – Polka, która wprowadziła na rynek Greya
06.11.2016

Książka „Pięćdziesiąt twarzy Greya” opowiadająca losy studentki literatury Anastasi Steel i zabójczo przystojnego biznesmena o skłonnościach sado-masochistycznych okazała się jednym z największych przebojów księgarskich w XXI wieku, choć początkowo nic na to nie wskazywało.

Brytyjska pisarka Erika Mitchell, ukrywająca się pod pseudonimem E. L. James, postanowiła bowiem po prostu stworzyć tzw. fanfick, czyli ciąg dalszy popularnej młodzieżowej sagi o wampirach „Zmierzch”. Jej wersja kontynuacji historii Edwarda Cullena i Belli Swan zamieszczana na jednym z fanpage’ów cyklu wywołała spore kontrowersje, dotyczące głównie mocnych scen erotycznych, i szybko zniknęła z internetu.

Niedługo później ukazała się jako e-book i książka w miękkiej okładce, a dwójkę bohaterów „Zmierzchu” zastąpili Grey i Steel. Zainteresowanie czytelników przekroczyło najśmielsze oczekiwania i w ciągu trzech miesięcy w Stanach Zjednoczonych sprzedało się blisko 20 milionów egzemplarzy „Pięćdziesięciu twarzy Greya”.

Gwiazdy między nogami: Artystka pokazuje, jak celebryci uprawiają seks oralny! (+18)

Mitchell stała się jedną z najlepiej zarabiających pisarek świata, a jej kolejne książki o trochę pokręconej historii miłosnej od razu trafiają na szczyt list bestsellerów. Fankom nie przeszkadzają nawet bardzo krytyczne głosy krytyków. Równie kiepskie recenzje zebrał film oparty na głośnej powieści, „uhonorowany” kilkoma Złotymi Malinami. Co z tego, skoro zarobił ponad pół miliarda dolarów, a niebawem na ekrany kin wejdą dwie kolejne części: „Ciemniejszej strony Greya” i „Nowe oblicze Greya”.

Także Polki pokochały opowieści E.L.James. „50 twarzy Greya” stało się najlepiej sprzedającą się książką w Polsce, równie spektakularne wyniki notowały także kontynuacje pikantnego romansu, w tym „Pięćdziesiąt Twarzy Greya oczami Christiana” opowiadająca tę samą historię co pierwszy tom, tym razem jednak z perspektywy przystojnego biznesmena.

Książki brytyjskiej pisarki wprowadza na nasz rynek wydawnictwo Sonia Draga, choć niewiele brakowało, by firma nie doceniła potencjału historii. Jej właścicielka, Sonia Draga przyznała, że w pierwszej chwili zlekceważyła maila z propozycją wydania „50 twarzy Greya”, ponieważ publikowanie powieści erotycznych nie leżało wcześniej w kręgu jej zainteresowań.

Sonia Draga 50 twarzy Greya

Tknięta przeczuciem Sonia Draga postanowiła jednak lepiej poznać tę opowieść, szczególnie, gdy dowiedziała się, że w Stanach Zjednoczonych w krótkim czasie ściągnięto blisko ćwierć miliona egzemplarzy jej elektronicznej wersji.

Poświęciła weekend na lekturę powieści E.L.James, a w poniedziałek przyszła do pracy z przekonaniem, że chce ją wydać w Polsce. Musiała jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ agentka pisarki udała się na tygodniowy urlop. „W tym czasie w innych państwach wydawnictwa już zaczynały się bić o ten tytuł. Bałam się, że przez te kilka dni książka stanie się na tyle popularna w środowisku, że potem będę musiała oferować znacznie większe pieniądze. Ostatecznie i tak musiałam podnieść wcześniej proponowaną stawkę, ale udało mi się wypracować jakiś niezły kompromis” – opowiada Sonia Draga w jednym z wywiadów.

Sonia Draga 50 twarzy Greya

Po raz kolejny okazało się, że ma świetną intuicję i jak mało kto potrafi trafić w gusta polskich czytelników. Absolwentka Akademii Ekonomicznej w Katowicach założyła wydawnictwo w 2000 r., wcześniej przez dziesięć lat zajmowała się importem i dystrybucją samochodowego sprzętu audio. Nic dziwnego, że pierwszą książką, jaką zdecydowała się rozpowszechnić był poradnik „Stereo w twoim samochodzie”, autorstwa znanego amerykańskiego eksperta Marka Rumreicha.

Sonia Draga sama przetłumaczyła tę książkę z angielskiego, jak wspomina – siedząc nocami po położeniu dziecka spać. „Od początku tłumaczyłam instrukcje, katalogi i materiały związane ze sprowadzanym przez nas sprzętem audio, więc dobrze znałam branżowe słownictwo” – opowiada.

Oto ulubione filmy Polaków: 100 propozycji, które warto obejrzeć!

Sonia Draga 50 twarzy Greya

Jednak na prawdziwy sukces wydawniczy musiała trochę poczekać. Przełomem była książka „Władca Ocean Park” Stephena L. Cartera. „Zachwyciłam się tym thrillerem literackim, postawiłam wszystko na jedną kartę i zapłaciłam odpowiednio więcej za prawa. Wyszłam z założenia, że ta książka musi być sukcesem. I rzeczywiście, na rynku amerykańskim okrzyknięto ją wydarzeniem lata 2002. My wydaliśmy ją w grudniu 2002, w styczniu 2003 tytuł trafił na polskie listy bestsellerów” – mówi Sonia Draga w rozmowie z Wirtualną Polską.

Intuicją wykazała się również podczas negocjacji z agencją reprezentującą Dana Browna. Po przeczytaniu kilku stron jego powieści „Anioły i Demony” postanowiła kupić ją w pakiecie razem z „Kodem Leonarda da Vinci”. Za licencję zapłaciła kilka tysięcy dolarów i zrobiła świetny interes, choć zyskami musiała podzielić się z wydawnictwem Albatros, które pomogło jej w sprzedaży książki na polskim rynku.

Sonia Draga 50 twarzy Greya

Sonia Draga czyta książki zwykle w oryginale, ponieważ świetnie zna języki obce: angielski, francuski, włoski i hiszpański. Od dziecka kocha literaturę, ale także muzykę, film, podróże i fotografię. Wydała m.in. książkę „Meksyk. Kraj kontrastów” ze zdjęciami swojego autorstwa i tekstem Łukasza Gołębiewskiego, album fotografii „Świat w moim obiektywie” oraz napisaną przez siebie książkę podróżniczą „RPA – kraj niespodzianek”.

Pochodzi ze Śląska i z tym regionem jest wciąż związana. Zasiada w Radzie Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach, a  w Telewizji Katowice prowadzi program „Śląskie czyta”. Uhonorowana została również tytułem jednej z „najbardziej wpływowych kobiet województwa śląskiego”, znalazła się też na liście „100 Ambasadorów Przedsiębiorczości Kobiet 2013”.

RAF

Polecane wideo

Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 12.11.2016 10:09
Grey to autentycznie według mnie najgorsza i najgorzej napisana ksiażka ( w zasadzie przeczytałam 1cz, i połowę 2), nie temat ale sposób nqapisania książki świadczy o tym że książka jest dobra, a Greya czyta sie strasznie (ubogi jezyk autorki- parę zwrotów powtarza się stale). Bohaterowie oderwani od rzeczywistości (kto w XXI w nie ma konta e-mail??), skrajni do bólu, książki pozostawiły niesmak po sobie. Temu kto uwarza inaczej inaczej polecam przeczytać jakąś dobrą książkę - wtedy sam zauważy różnicę.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie