Adele po raz kolejny pokazała na co ją stać! Dzisiejszej nocy, podczas gali w LA w Staples Center, po raz 54. wręczono nagrody muzyczne Grammy, z których aż 6 powędrowało właśnie w jej ręce. Artystka triumfowała w każdej kategorii, w jakiej była nominowana. Za najlepsze w 2011 uznano między innymi jej utwór "Rolling in the deep" (Piosenka roku) oraz krążek "21" (Płyta roku).
Komu jeszcze należą się brawa? Z pewnością na oklaski zasłużył Justin Vernon, twórca folkowej grupy Bon Iver. Otrzymał on statuetkę za najlepszy debiut 2011. Jeśli hasło Bon Iver nic Wam nie mówi, koniecznie posłuchajcie - to w redakcji Papilota zdecydowanie numer 1. już od kilku miesięcy!
Pięć złotych gramofonów otrzymał rokowy zespół Foo Fighters założony przez Dave'a Grohla, dawnego perkusistę Nirvany. Ich ostatni album "Wasting Light" obwołano najlepszym albumem rockowym minionego roku, a "Walk" - najlepszym utworem w tej kategorii. Bez nagrody nie pozostała także Taylor Swift. Kawałek "Mean" okazał się najlepszą piosenką folkową 2011.
Gala odbyła się w cieniu śmierci leganedy muzyki Whitney Houston. Podczas imprezy wspominali ją między innymi Mariah Carey, Jennifer Hudson i Rihanna.
Poniżej nasz ulubiony kawałek Adele - Someone Like You...
Zobacz także:
Co dziś w serialach? Program TV na poniedziałęk, 13. lutego 2012